reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści ze szpitala (smsy i inne takie;) )

od Pinuli;
(w koncu odpisala ufff);

hej!
skurcze niby czasami mam, rozwarcie na 2 palce, ale jakos do przodu nic to nie idzie, mieli mnie przenosic na patologie ciazy, ale nie ma miejsc, wiec dalej leze na polozniczym i czekam tylko nie wiem na co!
Jeden doktor mowi, ze rodzimy jutro, inny ze jutro do domu, wiec ogolnie niec nie wiem.
pozdrawiam Was wszystkie!
 
reklama
hej,
wlasnie doatalam smsa od ewstry :
moja wizyta u poloznej zakonczyla sie szpitalem- wysokie cisnienie, bialko i skurcze, podejzewaja zatrucie ciazowe, ale sprawdzaja kazde siuski jesli wyjdzie to mala beda wyciagac w weekend, trzymajcie kciuki by jeszcze troszke posiedziala.

napisalam jej zeby sie trzymala, ze mam nadzieje ze bedzie ok no i ze wszystkie trzymamy zanie kciuki
 
od Kasiurka;
zapytalam czy zoltaczka malej przeszla i czy wyjda do domu;

no wlasnie dzis pobrali krew to sie dowiem co z zoltaczka i nic wiecej. O Pere nie wiem, ale jej śle esy, wiec spokojnie jak tylko cos bede wiedziec napisze, pzdr.

(przyslala mi wczesniejszego smsa od Pere, nie wiem z kiedy i jak pisalam na ogolnym, nie wiem czy umiescic)
 
i jeszcze jeden od Kasiurka;

mlodej bilurbina nie spadla, wiec dalej sie swieci, jutro po raz kolejny pobranie krwi jesli jej spadnie bilurbina to nas puszcza.
 
Wiesci od Pere z Marcinkiem; (przesłany od Kasiurka, umieszczony za jej zgoda)

Ma problemy z płucami, ale oddycha samodzielnie, podaja mu antybiotyk.
Z serduszkiem niby nie jest zle, ale do konca nie wiadomo, bo jeszcze wczoraj bylo za wczesnie, zeby cos stwierdzic.
Ogolnie jest w dobrym stanie, ma odruch ssania, wiec go dokarmiaja, ale wszystko zwraca i musza go karmic przez sonde.
Mam nadzieje, ze mnie szybko wypuszcza, zebym mogla jechac do Krakowa i byc z nim.
Tylko nie wiem jak sobie dam rade, bo jeszcze kiepsko sie czuje, poza tym nie mam pokarmu, a chcialabym zeby probowali karmic moim mlekiem.
 
sms od Pinuli - pytałam czy rodzi czy wychodzi ...

"Ani nie rodzę anie nie wychodzę . Po rannym obchodzie lekarz stwierdził że idę do domu ale później sam ordynator stwierdził że sam zbada ciężarne i z tych które ten wcześniej puścił do domu to tylko w moim przypadku stwierdził że zastaje ! Diagnoza ordynatora to luźny palec w okolicy kości krzyżowej poród może się odbyć w każdej chwili ! Podajcie mi jakiś sposób żeby to przyspieszyć ,bo bym już chciała urodzić . U Was jak ? Pojawiło się jakieś nowe marcowe dzieciątko ? "
 
od Kasi- Kasiurka;

czesc, ja jestem nadal w szpitalu , mlodej nareszcie zaczela spadac bilurbina, teraz lezy pod dwoma lampami, jesli jej spadnie bilurbina jakos fajnie to nas jutro wypuszcza jesli nie to bedziemy siedziec nie wiem jak dlugo , ja moge wychodzic, dzidzia jeszcze nie....
 
od Kasiurka, ale wiesci dotycza Pere;

Stan Marcinka znacznie sie poprawil i serduszko ok, pluca tez sie normuja. Ciagle ma problemy z jedzeniem, ale lekarz powiedzial, ze to kwestia czasu, jeszcze mu zrobia badania w poniedzialek.
Ja dochodze do siebie bardzo powoli.
 
sms od ivi bo niewszytskie dostaly
Malutka urodzona sn po oxytocynie -3550 ,55 cm 12:10 ja nawet bez naciecia :-)


ivi jeszcze raz ogromne gratulacje :)
 
reklama
sms od Ajako:

termin cc ma na srode bo na wtorek jest juz umowionych pare cc i jeden zabieg...."


perelandia: .... juz jezdzi odwiedzac Marcinka ... troche kawalek bo do krakowa ..ale wazne ze sa juz razem .....
 
Do góry