reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści z wizyt

Glupia sprawa. Kuipilismy stol i krzesla ale stol trzeba bylo zlozyc. Dzielnie robilam za statyste meza podaj to i tamto. Na koniec trzeba bylo wyniesc komode bo zagracilabym ten 1 pokoj. Moj wyjął szuflady i wyniosl.. A ja bezmozg nie myslac w ogole chcialam pomoc i wzielam jedna szuflade i niose mu... No i chyba okazala sie za ciezka bo zlapal mnoe taki bol w podbrzuszu i w srodku jakby w macicy ze sie przestraszyłam. Polozylam sie wzielam detektor i na sluch tetna 144/m uspokoilam sie poszlam spac. Rano niby bylo lepiej ale jak wstałam to znow to uczucie w kroczu.. Silny bol jakby mnie ktos brutalnie potraktował.. No i nie moglam znalezc tetna.. Juz byl stres. Zadzwonilam do gina ale mial dzis wizyty prywatne i kazal jechac na ip lekarz mnir zbada.. Pojechalam i na wstepie 2 polozne podniosly mi cisnienie... Mowie co sie stalo lekko klamiac balam sie opierdzielu i powiedzialam ze cora mi sie przewrocila i podnioslam ja bo plakala mocno.. I od tego czasu mam bole i nie znajduje tetna. Spytala ktory tydz? A ja 17+4 i z taka ironia ze jakie tetno w tym tyg i jak ja je sprawdzam? Odparlam ze kupilam detektor tętna.. To mnie wysmiala ze to niemozliwe jeszcze sluchac bo dziecko za male i co my kobiety jeszcze wymyslimy... Po czym dodala ze znajac zycie nie odrozniam swojego tetna od dziecka. I tu mnie wpienila na maxa.. I z ironia odpowiedziałam ze trzeba byc wyjatkowo bystrym by pomylic tetno ok 80 do tetna ponad 140..nie spodobala sie jej odpowiedź i kazala się polozyc. Wziela sonde od ktg i szukala tetna.. Nie znalazla.. Wziela druga serdeczna i przemiła liczac ze ma wiecej szczescia.. Też sie nie udalo.. Bylam juz zrozpaczona. Wyslali mnie na usg. Lekarz odparl ze nie bylo to rozsądne podniesc 8 latke.. Zrobil usg i pokazal mi fikajacego babla i serduszko.. Lozysko ok nie odkleja sie nie ma zagrozenia. Nakazal lezec odpoczac, paracetamol i nie dzwigac.

Nie jest sie w ciąży na codzien i serio zrobilam to z automatu nawet nie przyszlo mi do głowy pomyslec nie podnosc szuflady Tobie nie wolno. Lekcja okropna ale zapamietam juz na dobre i kazdy ruch przemysle. Nadal leze i boli ale moze jutdo bedzie lzej?

no to faktycznie musiałaś najeść się strachu wczoraj.. musisz uważać na siebie, ale teraz z pewnością nie zapomnisz że jesteś w ciąży po takim przeżyciu hehe ;)
dobrze ze wszystko ok. a te pielęgniarki co jedna to lepsza jak widać.. robią z Ciebie glupka na każdym kroku nie wiem za kogo się uważają..
 
reklama
Kochana to sie najadlas stresu co niemiara. Wspolczuje, dobrze ze z dzidzia ok.

Ja tez wczoraj pojechałam na ip. Nawet mi sie opisywac nie chce, bo od razu mam wk...a. Powiem tylko ze lekarka stwierdzila, ze skoro mam bole a z ciąża wszystko ok, to nalezy wyslac mnie na sor. A wiecie jak jest na sorze. Wrrrrrrr.... jeden plus tego czterogodzinnego pobytu to ze mi wykryli liczne bakterie w moczu wiec mam brac antybiotyk.
Ale polozne i pielegniarki byly super mile! Tylko ta ginekolog do mnie z tekstem i wyrzutem, ze trzeba bylo do lekarza prowadzącego jechac. Az mnie zatkalo wtedy.Kocham tekst o zakładzie pogrzebowym [emoji23][emoji23] o rany jak ja bym chciala miec taka riposte
czasem zastanawiam sie po co nam te szpitale? Każdego traktują z gory. Ja i tak starałam sie opanowac i nastepnego dnia zwatpilam przez tetno ale ogolnie nie ciagnie mnoe tam nic poza regularnymj skurczami. Współczuję przezyc i mam nadzieje ze bole to wynik bakterii i jak wyleczysz bedzie juz tylko lepiej. Jeszcze tylko troszke.. Juz niektore maja z gorki minęły półmetek :) damy rade:)
 
Szpitale szpitalami, ja is zastanawiam po co taka baba jedna z druga tam pracuja... (sory ale pielegniarkami ich in nazwe). W take pracy trzeba miec troche empatii i zrozumienie do drugiego czlowieka, zwlaszcza w takiej chwili...
Ja strasznie cieta jestem na take zachowania. Sama od 10 lat opiekuje sie staruszkami i nie jest to latwe ale uczy pokory, empatii i otwiera oczy na wiele spraw...
 
@Malina współczuję stresu, zachowanie położnej skandaliczne, pamiętajcie żeby składać skargi bo inaczej nic się nigdy nie zmieni, oni wszyscy myślą że robią nam łaskę a przecież powinno być odwrotnie bez pacjentów nie miały by pracy.. Ja czasami jak dźwigne syna to też mnie zakuje w okolicach więzadeł ale po odpoczynku przechodzi.
 
czasem zastanawiam sie po co nam te szpitale? Każdego traktują z gory. Ja i tak starałam sie opanowac i nastepnego dnia zwatpilam przez tetno ale ogolnie nie ciagnie mnoe tam nic poza regularnymj skurczami. Współczuję przezyc i mam nadzieje ze bole to wynik bakterii i jak wyleczysz bedzie juz tylko lepiej. Jeszcze tylko troszke.. Juz niektore maja z gorki minęły półmetek :) damy rade:)
Dziękuję :) już kupiłam antybiotyk, dobrze że tylko na 5 dni. Niby zawsze miałam opinię, że lepiej pojechać do szpitala o kilka razy za dużo i wyjść na panikarę niż o raz za mało i potem żałować, ale i tak po takim traktowaniu sobie myślę, że po co ja się tam pchałam...

No nic, odwiedziłam sąsiadkę, poplotkowałyśmy i już mi humor wrócił :D
 
Witajcie, jestem i Ja [emoji7]

Jejku, jak się stresowałam przed tą wizytą... ale wszystko super dobrze [emoji4] szyjka długa i zamknięta, z dzieckiem wszystko dobrze. Morfologia troszkę poleciała, ale jeszcze nie na tyle żeby włączyć żelazo, mam tylko dodać do diety produkty takie jak sok z buraka itd.

Teraz kolejna wizyta to usg połówkowe 17 grudnia, a 10 mam iść na pobranie posiewu. Ogólnie jestem zadowolona z opieki mojego gina. Bierze ciągle pod uwagę to, że urodziłam Kornelkę w 25 tc. Plan mamy taki, że jeśli będzie wszystko dobrze do wizyty 17 tego to wtedy podejmiemy decyzję czy kładziemy się na szpital, alby " przeczekać" i monitorować sytuację na bieżąco, czy zwiększamy częstotliwość wizyt.

Poznaliśmy też płeć [emoji7] Dzidzia dziś grzecznie pokazywała wszystko [emoji4]
A więc moje drogie, tak jak czułam od początku ciąży... będzie CHŁOPIEC - MIKOŁAJ [emoji7][emoji7][emoji7]
A oto dowód:
20181119_202051.jpg
 

Załączniki

  • 20181119_202051.jpg
    20181119_202051.jpg
    37 KB · Wyświetleń: 367
@Olciakkk super wiadomości! I bardzo dobrze, że masz takiego ginekologa, który się przykłada do Twojego przypadku. Na pewno czujesz się zaopiekowana i dzięki temu bezpieczniejsza. Trzymam kciuki, aby tym razem ciąża była donoszona [emoji4]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka! Jestem po wizycie standardowej, ponieważ martwiłam się że brzuch mi twardnieje mam nadal brać duphaston 2x oraz magnez 3x2 i nie macać brzuszka tak często bo to ponoć wzmaga. Szyjka 6,25cm więc pani doktor powiedziała że mogłabym się podzielić z koleżanką :) więcej się dowiem za tydzień na połówkowych.
 
Do góry