reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

'Wątek wyprawkowy - do domu i szpitala

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Poza Malpką, wszystkie piszecie "parę sztuk" odnośnie ciuszków. Nawet w pierwszych postach wyprawkowych są hasła "nie pamiętam ile"... A ja nie wiem, ile tych bodziaków, śpiochów i pajaców mam w końcu kupić, żeby nie przegiąć ani w jedną, ani w drugą stronę? Bliżej trzech czy bliżej dziesięciu??? I ile z tego na 56, a ile na 62? Help!
 
reklama
wiecie dziewczyny moja siostra urodzila dziecko 62 cm i tutaj wlasnie mam dylemat, bo ja jestem wysoka, mąż również, więc jak urodzę też takiego giganta?
 
melulu, ja uważam że najważniejsze jest żebyś miała wszystko do szpitala i ewentualnie parę rzeczy na plusie, a przeciez po porodzie można jeszcze dokupić to co jest potrzebne. ja się tym nie martwie, bo sklep mam u siebie w miejscowości, więc w czasie spacerku zawsze mogę wyskoczyc, jeśli coś będzie mi naprawde niezbędne, a jeśli będzie to mogło poczekać np 3 dni to ratuje nas allegro. a wiecie jak to jest, jak wrócicie ze szpitala każdy będzie chciał przyjść do was, odwiedzić was i oczywiście przyjdzie z czymś, to z pajacykiem, to z czapeczką, to ze śliniaczkiem...
 
melulu, ja uważam że najważniejsze jest żebyś miała wszystko do szpitala
A co to znaczy "wszystko do szpitala"? Bo u nas na szkole rodzenia położna wręczyła nam kartkę, gdzie jest napisane na liście: "3 pary śpiochów, 3 kaftaniki grube, 3 kaftaniki cienkie" - a powiedziała omawiając tę samą listę: "ma być pięć kompletów prostych rzeczy nie przez głowę, np. pajace i koszulki". No i to mi się nijak nie zgadza :-(

a wiecie jak to jest, jak wrócicie ze szpitala każdy będzie chciał przyjść do was, odwiedzić was i oczywiście przyjdzie z czymś, to z pajacykiem, to z czapeczką, to ze śliniaczkiem...
Tylko, że po swoich znajomych wiem, że niestety większość takich prezentów jest średnio trafiona - raczej zamiast praktycznych pajaców dostaje się urocze, choć absolutnie nienadające się do ubierania sukieneczki, sweterki z falbankami itp. W dodatku osobiście nie spodziewam się wielu gości, bo moja rodzina jest na drugim końcu Polski, a przyjaciele są niedzieciaci i w ogóle przeciwko. No i nie bardzo mam od kogo "odziedziczyć" wyprawkę, no może coś dostanę od jednej znajomej, która rodzi teraz na dniach, ale za to ma kilka koleżanek - ciążówek w kolejce do obdarowania :-)

Jako baza, znalazłam coś takiego:
Niezbędnik noworodka - Udany początek - artykuł.
Co do ubranek - wypowiedzcie się proszę na temat tych sugerowanych ilości:
UBRANKA
- śpioszki 4–7 szt.
- body z krótkim rękawem 7–10 szt.
- body z długim rękawem 7–10 szt.
- kaftaniki 3–6 szt.
- pajacyki 5 szt.
- sweterki, polar 1–3 szt.
- czapeczki (2 cienkie, 1 grubsza, najlepiej ze ściągaczem, wiązana)
- skarpetki 5 par
- cienkie rękawiczki 2 pary
- śpiwór z kapturem (na chłodne miesiące)
 
Ostatnia edycja:
myślę że to co miałaś na kartce jest wystarszające, wiadomo, jeśli masz sie poczuć pewniej to weź ze sobą o jedne spioszki więcej, bo one są najważniejsze, a wiadomo np jeśli ci zabraknie bo dziecko spsoci :) coś to wyślesz męża do domku, a jak nie będziesz miała tego w domku to dasz mu te śpioszki i powiesz ze ma kupic w sklepie takie same. nie martw się, na pewno damy sobie radę. i nasi mężczyźni też sobie dadzą. a moze wejdz na forum np październikowe, tam dziewczyny są albo po porodzie już albo wlasnie czekaja na niego. myślę ze byłyby w tym temacie bardzo pomocne.
 
melulu, widzę że ty jesteś w 26 tygodniu i 5 dni, ja niby jestem w 25 tygodniu i 5 dni ale ciągle z usg wychodziło mi dziecko o tydzień starsze i nawet lekarz mi powiedział że jednak mam się trzymać tego terminu 20.01, więc wygląda na to ze mamy ten sam termin??
 
melulu, widzę że ty jesteś w 26 tygodniu i 5 dni, ja niby jestem w 25 tygodniu i 5 dni ale ciągle z usg wychodziło mi dziecko o tydzień starsze i nawet lekarz mi powiedział że jednak mam się trzymać tego terminu 20.01, więc wygląda na to ze mamy ten sam termin??
Ja mam z OM i pierwszego USG termin na 15.01, ale że akurat miałam robione w tym czasie USG jajników to z owulacji wychodzi 18.01. A który termin Młoda sobie wybierze, to już tylko Ona wie :-D
 
Ja naprawde nie wiem ile tego mam :-p. Kupowałam bez opamietania, bo w ciuchlandzie nie drogo było, na torby liczyłam :-p. A potem było cos tam dokupowane, bodziaki rozpinane np. Na 62 miałam sporo, zakładałam, że może długo schnąc, badz moge nie móc wyprac z jakiegos powodu. Jak będę się rozkładac z ciuchami to policzę dokładniej ile tego mam.

Do szpitala liczyłam komplecik na każdy dzień, czyli w naszym wypadku to był pajac plus skarpetki (2 pary - na raczki i nózki) plus zapasowy. Na poczatek miałam 3, a potem Tomek mi dowoził i zabierał brudne. Ale wydaje mi się, że najlepiej miec w gotowości conajmniej 5 takich komplecików, bo jakby dzidzia była z tych bardziej brudzacych się, to żeby nie zostac bez.
 
ja też mam problem taki jek melulu nie mam pojęcia ile czego kupić...ile 56 ile 62..?:baffled: no i u mnie jeszcze jest to że do szpitala nie muszę nic brać dla Dzidziusia tylko później an wyjście ubranko, no i kilka pampersów się wtedy daje szpitalowi przy wyjściu...
W " mamo to ja" październikowym też było co niezbędne dla noworodka..wiec jeszcze się tym próbuję sugerować..tylko nic o rozmiarach nie piszą..
 
reklama
dziewczyny nie przesadzajcie z ilosciami . zawsze mozna dokupić Bo szkoda zeby ubranka zostały w szapie niewykorzystane(cos o tym wiem)..
Jesli chodzi o szpital to ja nie musze niczego brac z ubrania .. Tylko pieluszki zabieram , husteczki, sudokrem itp..
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry