K
KingaP
Gość
Buziaki Azik
Ja też padam na buziunię. Nie mam czasu kompletnie na nic!!! Rano praca, potem Karola. Rączki to jej ulubione miejsce ... Dobrze,że lolcia wspomniała o kryzysie 8 miesiąca, bo zastanawiałam sie, czy może ja nie przyzwyczaiłam Karoli do noszenia
Dziś mamy z Rafim oboje wolny dzień, ogarneliśmy trochę dom i zrobiła sie noc, a trzeba jeszcze umyć podłogi
Ja na dziś jestem pewna na 100% - powrót do pracy nie powoduje u mnie lepszego nastroju, ciągle tęsknię za Karolką (ostatnio tak sie rozkleiłam, ze na lekcji zalało mnie mlekiem!!!!!!! ), a do tego jestem padnieta, wymagania dyrekcji... ahhhhh. Kiedy wakacje????
Ja też padam na buziunię. Nie mam czasu kompletnie na nic!!! Rano praca, potem Karola. Rączki to jej ulubione miejsce ... Dobrze,że lolcia wspomniała o kryzysie 8 miesiąca, bo zastanawiałam sie, czy może ja nie przyzwyczaiłam Karoli do noszenia
Dziś mamy z Rafim oboje wolny dzień, ogarneliśmy trochę dom i zrobiła sie noc, a trzeba jeszcze umyć podłogi
Ja na dziś jestem pewna na 100% - powrót do pracy nie powoduje u mnie lepszego nastroju, ciągle tęsknię za Karolką (ostatnio tak sie rozkleiłam, ze na lekcji zalało mnie mlekiem!!!!!!! ), a do tego jestem padnieta, wymagania dyrekcji... ahhhhh. Kiedy wakacje????