Lolcia, dzieki za info o kryzysie 8ego miesiaca- ja juz nawet od kilku dni na BB nie mialam czsu, bo Olusia wlasnie ten kryzys przechodzi (teraz juz wiem o co chodzi:-)) nawet w nocy co godzine sie budzi z krzykiem a jak wejde do pokoju to od razu usmiech. Uff, padam z nog:sick:, maz zamiast mi pomagac jeszcze przeszkadza (a jak zostal z Ola na godzine to nie uslyszal, ze dziecko placze bo gral na kompie- znowu!!! wrrr!), przestaje sobie ze wszystkim radzic- bo za duzo mam na glowie, a na jedzenie nawet czesto nie mam czasu i chodze glodna az mi sie slabo robi:-(
Z dobrych wiesci: Ola juz robi pierwsze kroczki na czworakach:-), dobrze juz siedzi i przesiadlysmy sie do spacerowki, dzieki czemu wreszcie spokojnie mozemy isc na spacer, bo juz jest w stanie caly spacer wysiedziec w wozku
Z dobrych wiesci: Ola juz robi pierwsze kroczki na czworakach:-), dobrze juz siedzi i przesiadlysmy sie do spacerowki, dzieki czemu wreszcie spokojnie mozemy isc na spacer, bo juz jest w stanie caly spacer wysiedziec w wozku