K
KingaP
Gość
A skrobnę
Na dziś: jestem optymistką. Pierwsze trzy dni w domu były sajgonem. My lataliśmy nad Karolą, a ona po pobycie u babci jakby dzika wróciła do domu i każdy ją pytał o siostrzyczkę. Momentami minę miała taką, jakby chciała siostrzyczkę wywalić przez okno.
Piszczała nam, nic nie można było wyprosić.
któregoś dnia przestaliśmy prosić i staliśmy się chyba normalni.
I Karola też zaczęła zachowywać się normalnie
A Martynka - dziecko, którego "nie ma". Nocki przesypia,. Budzi się tylko dwa - trzy razy na jedzenie. Wtedy trzeba ją przewinąć, bo zawsze w pieluszce coś jest i wtedy bardzo sie niecierpliwi, bo mleko ma być JUŻ I to tylko ten jeden minus. Wszystko inne na plus
No i spimy z Rafim osobno Bo stwierdziliśmy, że nie będziemy zostawiac Lolki samej na noc i Rafał spi w sypialni w Lolą, a ja z Martynką w pokoju. Ale już chcemy to zmienić i wstawić duże sypialniane łózko do dużego pokoju i pokombinować z ustawieniem mebli, żeby jakoś odgrodzić część do spania.
Czy któraś z Was ma smykałkę w tego typu rzeczach? Bo chyba przydałaby nam się pomoc
No... a jutro Rafał wraca do pracy po urlopie i to będzie dla mnie chwila prawdy jak sobie poradzę
Na dziś: jestem optymistką. Pierwsze trzy dni w domu były sajgonem. My lataliśmy nad Karolą, a ona po pobycie u babci jakby dzika wróciła do domu i każdy ją pytał o siostrzyczkę. Momentami minę miała taką, jakby chciała siostrzyczkę wywalić przez okno.
Piszczała nam, nic nie można było wyprosić.
któregoś dnia przestaliśmy prosić i staliśmy się chyba normalni.
I Karola też zaczęła zachowywać się normalnie
A Martynka - dziecko, którego "nie ma". Nocki przesypia,. Budzi się tylko dwa - trzy razy na jedzenie. Wtedy trzeba ją przewinąć, bo zawsze w pieluszce coś jest i wtedy bardzo sie niecierpliwi, bo mleko ma być JUŻ I to tylko ten jeden minus. Wszystko inne na plus
No i spimy z Rafim osobno Bo stwierdziliśmy, że nie będziemy zostawiac Lolki samej na noc i Rafał spi w sypialni w Lolą, a ja z Martynką w pokoju. Ale już chcemy to zmienić i wstawić duże sypialniane łózko do dużego pokoju i pokombinować z ustawieniem mebli, żeby jakoś odgrodzić część do spania.
Czy któraś z Was ma smykałkę w tego typu rzeczach? Bo chyba przydałaby nam się pomoc
No... a jutro Rafał wraca do pracy po urlopie i to będzie dla mnie chwila prawdy jak sobie poradzę