reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

reklama
koga, jestem rozbita... Nie wiem czy gratulować, czy nie :happy2:

Ale wierzę, że nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło :tak:


czy któraś z Was może mi poradzić coś?
Zalałam kiedyś kawą ... przewód do aparatu, ten który podłącza sie do kompa... Kawa zaschła w środku i nie mogę zrzucać zdjęć :wściekła/y:
Czym mogę to wyczyścić?
 
hehe dziewczyny ja jak mam duzo do napisania otwieram druga stronke czytam i na drugiej od razu kazdemu odpisuje bo nie daje rady zapamietac :)
 
Ja wreszcie trochę się odkopałam w naszym mieszkaniu, bo od czwartku prawie tu nie mieszkamy. W czwartek i piątek miałam urlop ( bo moi rodzice wyjechali, więc musiłam zostać z Kinią). I przez te dwa dni mieszkaliśmy u moich rodziców, żeby pilnować naszej budowy,bo my obok moich rodziców się budujemy. W sobotę pojechaliśmy do teściów w góry i tam byliśmy na weselu. Kinga była gwiazdą ( zaraz po pannie młodej:-)).Tańczyła do 22.30!!!!!! :szok:Wróciliśmy w niedzielę wieczorem, w poniedziałek do pracy, potem na budowę i dopiero dziś po południu trochę "pobyliśmy" w mieszkaniu. uffff.
 
koga no to moze podejmniejsz swiadoma decyzje;-)odstawisz tabletki i pomyslisz o rodzenstwie-ojjjjjjjj ja przed kacprem tez sie napalalam i tesciki wychodzily na nie-kiedy przestalam sie nimi bawic mialam w brzuszku fasolke

hehehhe smiejcie sie smiejcie ja zawsze komentarze w skrocie pisze na karteczce-tylko na watku zdjeciowym;-):tak:
 
reklama
a mi od głowy przyszła fajna myśl- chyba bym chciała drugiego dzidziusia:zawstydzona/y: w sumie to stara już jestem bardzo więc teraz albo...nigdy:-(powiedziałam o tym wczoraj mojemu wężowi a on na to że też o tym myślał:-):-) tylko jeszcze muszę porozmawiać z mamą czy w razie czego przyjedzie nam pomóc i... w sumie możemy się zabierać do pracy....
 
Do góry