reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

reklama
MAGA gratuluje wtrwalości
ja jak chodziam do szkoly przez jakies 3 tygodnie jak mala sie urodzila cigle czulam jakis niedosyt jakbym jej wcale nie widziala
EMCIA zdrówcia zycze dla mężusia
 
jagódka siedzi w domu z moją siostrą, która w tym roku rozpoczęła studia zaocznie, więc zamiast wziąć opiekunkę "z ulicy" płacimy jej kasę, którą normalnie wydalibyśmy na opiekunkę czy też żłobek...
z rozstaniami nie jest tak źle jak myślałam,że będzie jagódka chętnie zostaje z sylwią i nawet ją nie interesuje,że mama sobie poszła, ale za to jak wracam nie odstępuje mnie na krok:tak:

pozatym najprawdopodobniej(jutro będę wiedziała na 100%) w następnym tygodniu zaczynam praktyki jako pedagog w LO, więc niestety na BB będę miała jeszcze mniej czasu...

temat pracy licencjackiej wymyślony( aspiracje życiowe młodych polek) tylko jakoś nie bardzo chce ona się sama napisać;-)
 
kasiula ja miałam potworne wyrzuty sumienia,że realizuję sie kosztem własnego dziecka,że spędzam z nią o wiele mniej czasu niż dotychczas, ale za każdym razem jak przyjdą mi do głowy takie myśli tłumaczę sobie,że robię to również dla niej,że kiedyś będzie nam w życiu łatwiej,że będę miała lepszą perspektywę pracy itp...
choc przyznam szczerze,że niejedna przeryczana noc z tego powodu juz za mną....
 
maga, mam nadzieje, ze już wyrzutów nie masz...

W mojej szkole przyjęli nową dziewczynę. Dostaję kota jak jej słucham. Ma 2-letnie dziecko. Gdybyście wiedziały, jakie ona ma podejście do niego... szok, co ona wygaduje. W skrócie: mąż w odstawkę, dziecko nr 1 !!

A ostatnio powiedziała mi, że ona sie nie dziwi, że (UWAGA) śpię z mężem, bo staraliśmy się o drugie dziecko!!! :szok::szok:
 
maga, mam nadzieje, ze już wyrzutów nie masz...

W mojej szkole przyjęli nową dziewczynę. Dostaję kota jak jej słucham. Ma 2-letnie dziecko. Gdybyście wiedziały, jakie ona ma podejście do niego... szok, co ona wygaduje. W skrócie: mąż w odstawkę, dziecko nr 1 !!

A ostatnio powiedziała mi, że ona sie nie dziwi, że (UWAGA) śpię z mężem, bo staraliśmy się o drugie dziecko!!! :szok::szok:


odbiło dziewczynie??
niech się nie zdziwi jak jej mąż sobie znajdzie zastępczynię z takim podejściem do życia:-p
 
Kinga - szok ..dokładnie jak mąz znajdzie sobie laseczke na boku to juz wesoło nie będzie.....

ale dziewczyny ...wystarczy popatrzeć na polskie ulice ...ile jest zaniedbanych kobiet które po dzieicach nie mają wogóle figury ..ubrane jak fluzy włosy brudne...w lecie widać brak pedicure....i pal szesc lakier do pazurów...ale piętyyyyy:szok::szok:boże szok ..i to sa takie babki które zatraciły się ..i patrzą tylko jak innym zrobic przyjemnośc ...a dziecko z przyjemnościa patrzy na schludną matkę i się za nią nie wstydzi
i ta Kinia twoja kolezanka z pracy ..jest niestety na najlepszej drodze by być taka kobietą własnie
 
Dziewczyny napiszcie mi na priva, która jest na naszej-klasie. Bardzo mi się spodobała ta strona i cieszę się z każdej "przypomnianej" znajomości. Najbardziej cieszą te po latach, niesamowicie. :-)
 
Kinga przesadzasz:-D ja tez spie z Ola a nie z mezem i to uwielbiam :-D I tez ona jest dla mnie nr 1 :-D Dla meza znajduje czas jak Ola pojdzie spac. Na seks tez sie czas znajduje - bo co innego spanie a co innego seksik:-D W koncu cala noc sie tego nie robi:-D:-D:-D

Karolkaz- nie spotkalam jeszcze faceta, ktory by zwracal uwage na piety kobiety;-) a tym bardziej na lakier na paznokciach:tak:zwykle inne czescie ciala ich interesuja:-D
 
reklama
aj, tam zaraz, przesadzam.... wydaje mi sie, że wcale nie. My z Rafałem często rozmawiamy o takich sprawach i mój punkt widzenia jest taki damsko-męski.

Uważam, że pierwszą relacją nad którą trzeba się skupić to relacja małżeńska. To tu muszę szukać szczęścia. My, kobiety jesteśmy tak ukształtowane, że dziecko jest kimś wyjątkowym i ono ZAWSZE będzie dla nas bardzo ważne.

A co do dbania o siebie... Znam wiele kobiet fizycznie "zaniedbanych" (pisze w cudzysłowie, bo to tylko powierzchowność), ale mają w sobie to coś i mężowie są w nie wpatrzeni jak w obrazki...

Ale np. u nas jest tak, że R. lubi się ze mną "pokazać". Lubi, jak wychodzimy i się ładnie ubiorę, czy pomaluję :tak: Myslę, że to bardzo męskie.



reszta moich przemyśleń później, bo teraz numer1 wzywa mnie do układania puzzli :-D:-D
 
Do góry