reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WĄTEK GŁÓWNY cz. 3 - Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia.

dziewczyny, a u mnie dzisiaj znowu brazy...narazie jasniutkie, ale sa...bylam dzis na pobraniu krwi a do ginki 19.11go heh, rece mi opadaja....
 
reklama
A nie będzie to od owulacji?? Dobrze, że masz badania i ginka, zobaczysz, w końcu się poukłada.. ja nawet jeszcze listu nie dostałam z kliniki, więc pewnie mi wszystko przepadnie, bo jutro z rańca się już przenoszę..
 
Mysle, ze to nie od owulki, ale przekonamy sie dopiero za kilka dni...czy przejdzie, czemu tak zawsze pod gore?

A co do Ciebie, to nie mozesz poprosic kogos, zeby listy Ci bral, albo zadzwon do kliniki i powiedz, ze sie przeprowadzasz.
 
Już myślałam tak zrobić ale nie wiem do której kliniki wysłał list.. więc to nic nie da..
A listu nikt mi nie da.. my od tych wszystkich ludzi tutaj trzymamy się z daleka..

Niestety często tak jest, że wszystko pod górkę.. sama coś o tym wiem, ale jak się jest pozytywnie nastawionym, to się od razu układać zaczyna :)
 
Hej dziewczynki :-)

Na każdą przyjdzie pora niezależnie od wieku czy problemów jakie ma :tak: Jakby nie wy to bym chyba przecież w swoim czasie glebę gryzła :sorry: A z każdym rokiem i każda poronieniem było gorzej :sorry: Dziewczyny pamiętają jak mi kiedyś odbiło nawet :sorry: gdyby nie wy to nigdy bym nie uwierzyła że może być lepiej i że się uda :-) A nigdy wam za to nie podziękowałam i teraz mi głupio :sorry: Nie umiem wymienić wszystkich dziewczyn które mnie wtedy wspierały bo sporo was było ale
Gwiazdeczka, Lilith, Ela, Esch, dorotka, Irlandia, Ivi, jarzębinka i cała reszta:
Dziękuję:sorry:

A teraz tym które potrzebują od Emilki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Bo przecież nadzieja umiera ostatnia :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Sol, pewnie, ze nadzieja umiera ostatnia, ale normalnie czasami sil brakuje tak po ludzku poprostu nie moge sobie poradzic z myslami...


Wierze, ze nam sie uda!
 
Gwiazdeczka - uda się uda :-) Trzymam kciuki za was wszystkie :tak: A mi jak jest smutno to zawsze sobie przypominam bajkę o puszce pandory z nadzieją na dnie :-)


Zebrało mi się na sentymenty - no ładnie :-D
Idę zrobić dziecięciu kolację i zaraz spadamy spać :-)
 
Witaski :-)
To prawda nadzieja umiera ostatnia :tak:
Moja kończy dzisiaj dwa latka :szok: a jeszcze niedawno nie wierzyłam, że kiedykolwiek zostanę mamą a teraz z rana słyszę kocham ciebie mamunia czasami nie spaj mamunia :-D
W brzuszku buszuje kolejna nadzieja ale tym razem pojawiła się od razu nie.
Tak więc dla wszystkich staraczek powodzenia i dużo cierpliwości :tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry