Hej, a coś zmieniliście w lekach podejściu przy udanym transferze? Jak co pisz na priv. Ja jestem po 4x beta 0. 3 jednej klinice, we wrześniu świeży transfer też beta 0. Histero było, antybiotyk był, immuno zbadane teraz tylko antybiotyk i encorton mam brać. Mamy jeszcze zamrożone ale to już będzie 5ty transfer I nie wiem co jest powodem.. amh ok, może już wiek rocznik 85. Ale blastki są a ciąży brak. Nie badaliśmy zarodków. Kiedyś 3 naturalne ciąże, zdrowe dziecko. Ivf od 2 lat.Oj jak ja to znam. Po 4 transferze straciłam w ogóle nadzieję a 5 dał mi wymarzoną ciążę i córeczkę. To chyba jest tak, że często szczęście przychodzi kiedy się tego nie spodziewamy a jak na coś bardzo czekamy to często tego nie dostajemy
reklama
Hej, to miałaś z rządowego programu 2 pelne procedury? Ile w sumie jest 3 czy 4 na swoich? Bo do wieku 42 włącznie można, prawda?Została mi jeszcze oprócz aktualnej jedna próba z rządowego programu na własnych komórkach. Później tylko dawstwo ale tutaj nie mogę się przekonać. To jednak genetycznie nie będzie moje dziecko...
Zielonooka_92
Aktywna w BB
Dziewczyny jestem 3dpt i mam dzisiaj takie skurcze macicy jak przed okresem. Nie jest to jakieś bardzo bolesne czy nieprzyjemne, ale jednak intensywniejsze niż przez ostatnie dwa dni (po transferze czułam czasem tylko lekkie ciągnięcie).
Zażywam magnez, mimo że pytałam o to lekarza i nie zalecił. O Nospie też się dowiedziałam z forum. I teraz nie wiem czy powinnam? Czy mam się martwić?
Czy to efekt progesteronu (przy transferze miałam progesteron 54) czy może kropek się po prostu wgryza?
help
Zażywam magnez, mimo że pytałam o to lekarza i nie zalecił. O Nospie też się dowiedziałam z forum. I teraz nie wiem czy powinnam? Czy mam się martwić?
Czy to efekt progesteronu (przy transferze miałam progesteron 54) czy może kropek się po prostu wgryza?

nieznośne_poplątanie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2023
- Postów
- 2 180
Z takich podstaw to zwykła morfologia, żeby zobaczyć poziom płytek krwi, d-dimery, PT, APTT.Dziewczyny, jakie badanie robi się żeby wykluczyć ewentualną zakrzepicę? Ostatnio dokuczają mi nogi i zaczęłam sie obawiać czy od tej ilości leków coś się nie zaczyna dziać wolałabym to sprawdzić dla spokojnej głowy.
Kika87
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 76
Hej, to miałaś z rządowego programu 2 pelne procedury? Ile w sumie jest 3 czy 4 na swoich? Bo do wieku 42 włącznie można, prawda?
Kika87
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 76
Z rządowego miałam 3 została mi jedna na moich. Poprzednia miałam z miejskiego programu. Mam póki co 38 lat. Zdążę zrobić tylko jakość komórek jest kiepska.Hej, to miałaś z rządowego programu 2 pelne procedury? Ile w sumie jest 3 czy 4 na swoich? Bo do wieku 42 włącznie można, prawda?
Kika87
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 76
Ja miałam podobnie tydzień temu. W dniu transferu i dwa dni po nim. Brałam przez dwa dni 3 razy dziennie nospe po dwie tabletki. W sumie wzięłam może 4 razy i mi przeszło.Dziewczyny jestem 3dpt i mam dzisiaj takie skurcze macicy jak przed okresem. Nie jest to jakieś bardzo bolesne czy nieprzyjemne, ale jednak intensywniejsze niż przez ostatnie dwa dni (po transferze czułam czasem tylko lekkie ciągnięcie).
Zażywam magnez, mimo że pytałam o to lekarza i nie zalecił. O Nospie też się dowiedziałam z forum. I teraz nie wiem czy powinnam? Czy mam się martwić?
Czy to efekt progesteronu (przy transferze miałam progesteron 54) czy może kropek się po prostu wgryza?help
Agunia1401
Moderator
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2019
- Postów
- 5 375
Ja też tak miałam w 3dpt, wzięłam nospe. Jak narazie jest ok czekam na usg potwierdzająceDziewczyny jestem 3dpt i mam dzisiaj takie skurcze macicy jak przed okresem. Nie jest to jakieś bardzo bolesne czy nieprzyjemne, ale jednak intensywniejsze niż przez ostatnie dwa dni (po transferze czułam czasem tylko lekkie ciągnięcie).
Zażywam magnez, mimo że pytałam o to lekarza i nie zalecił. O Nospie też się dowiedziałam z forum. I teraz nie wiem czy powinnam? Czy mam się martwić?
Czy to efekt progesteronu (przy transferze miałam progesteron 54) czy może kropek się po prostu wgryza?help
reklama
Agunia1401
Moderator
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2019
- Postów
- 5 375
A moim zdaniem to jest strach teraz w głowie, a dziecko jak się pojawi będziesz kochać bezgranicznie bo jest Twoje. Moja koleżanka adoptowala dziecko, invitro się nie powiodło. Miała normalnie urlop macierzyński. Nie widzi świata poza synkiem. Kocha go bardzo. Co ciężej mi się wydaje adoptowac dziecko 2 letnie po przejciach, z wadami bo nikt się z rodziny zastępczej nie interesował i musi korygować te rzeczy ale chlopczyk wychodzi na prostą niż dziecko które rośnie 9 miesięcy pod Twoim sercem. Można się cieszyć że istnieje taka możliwość, że można sobie pomóc jeszcze w taki sposób.Wiem ja to wszystko wiem tylko boję się że nie będę mogła je pokochać mimo wszystko jednak gdzieś z tyłu głowy jest ta myśl że to komórka innej kobiety. Druga sprawa to też różne uwarunkowania chorobowe. Nie mam pewności na co dawczyni chorowała jakie ma predyspozycje w rodzinie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: