reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wasi partnerzy/ mężowie

Mi nie zalezy na drogiej rzeczy itd, ale brakuje mi tego zaskoczenia, niespodzianki, wiecie o co mi chodzi?

Iza to za rok rowne 15 lat? :)
sama jestem zdziwiona, że to już tyle lat :sorry2: a tylko troje dzieci, jak to mój mąż dziś ujął :-D
no właśnie - ja raczej nie byłam szczególnie rozpieszczana upominkami ani kwiatami, i ten dzisiejszy bukiet był dla mnie właśnie taką niespodzianką :-D to było super :-p
 
reklama
Mi nie zalezy na drogiej rzeczy itd, ale brakuje mi tego zaskoczenia, niespodzianki, wiecie o co mi chodzi?

Mi też o to chodzi. Ja mu potrafię zrobić niespodziankę na urodziny, rocznicę. on tylko raz się wykazał, na nasze pierwsze Walentynki (teatr, kolacja w restauracji, noc przy kominku, 100 świec w pokoju,...) i na tym koniec. Nawet na zaręczyny się nie postarał... Na dodatek te urodziny teraz...
 
sama jestem zdziwiona, że to już tyle lat :sorry2: a tylko troje dzieci, jak to mój mąż dziś ujął :-D
no właśnie - ja raczej nie byłam szczególnie rozpieszczana upominkami ani kwiatami, i ten dzisiejszy bukiet był dla mnie właśnie taką niespodzianką :-D to było super :-p

To pozostaje mi tylko pogratulowac :-):-):-)
 
u mnie tak samo moj maz zero pomysłów i zero prezentów ;] ja zawsze chocby drobiazg na dzien chłopaka na imieniny na swieta ... a on mi nic... albo jak juz to np 2 latat temu dostalam od niego laptopa ... ;] bo klocilismy sie o kompa no i co do czego on siedzi na moim laptopie a stacjonarny stoji i sie kurzy eh w tym roku złozylam sie z jego bratem na cb radio za ktorym tak chodzil i stekał oczywiscie byl mega zaskoczony i zadowolony ... a po swietach na pytanie czy zadowolony a on ze oczywiscie i ze ja nic nie dostalam od niego ..... to mu powiedzialam "norma" glupio mu bylo co zrobisz nie mam co myslec o rocznicy czy o proezencie na urodziny ... a o imieninach w tym roku zapomnial i pozniej stwierdzil ze on myslal ze w lipcu mam ... ale skad on to wzial nei wiem:confused:
i sama postanowilam koniec z prezentami dla niego :-p teraz wszytsko bede kupowala dla mojej drugiej wielkiej miłosci :) dla Pawełka hehehe :-p
 
to czyli jednak mieszkacie razem? :)

Mieszkamy:tak::tak:

Nawet nie chciał słyszeć o tym zeby odwiedzać Nas.

Dzis mu nawet powiedziałam,że jak chce isc sobie gdzieś na sylwestra z kolegami to ma iśc bo i tak mi w niczym nie pomoże jak wypije tyko chrapać bęzie a on że nawet nie ma takiej opcji zostaje z nami i mnie przytulił .. :blink::blink:
 
Mieszkamy:tak::tak:

Nawet nie chciał słyszeć o tym zeby odwiedzać Nas.

Dzis mu nawet powiedziałam,że jak chce isc sobie gdzieś na sylwestra z kolegami to ma iśc bo i tak mi w niczym nie pomoże jak wypije tyko chrapać bęzie a on że nawet nie ma takiej opcji zostaje z nami i mnie przytulił .. :blink::blink:
to gratulacje dla chłopaka postępów :tak:
wkońcu się wykazał... i widzisz...nawet Ty jak mu pozwoiliłąś nie chciał..
a jakby chciał to byś go nawetsiląnie zatrzyała.. więc gratulacje również dla Ciiebie :)
 
a tak doczytuję o tych prezentach..
u mnie nie ma z tym problemu :-) D pamięta o każdej jednej okazji... tyle że mu niespodzianki nie wychodzą bo nie umie ich przede mną ukryć:-D i zawsze wiem że coś knuje...
 
mój D to też kiepski z prezentami , on to zadowolony jest jak sobie sama pojadę i coś kupię ;-)
przed ślubem to i owszem były prezenty niespodzianki a potem się skończyło , chociaż jak byłam w ciąży to dostawałam kwiaty z różnych okazji (czego dawno nie bylo) :tak:
największą niespodzianką były oświadczyny bo wogóle się nie spodziewałam i to był jeden jedyny raz takiej wielkiej niespodziewanki :-)
 
reklama
mój R lubi robic mi prezenty i zaskakiwac mnie niespodziankami.... skłamałabym gdybym napisała ze nie jest romantyczny... nawet na przyjscie ze szpitala do domu naszym synkiem dostałam piekny bukiet
 
Do góry