reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Waga z przed ciąży, w ciąży i po.

reklama
A ja dzisiaj podjęłam decyzję, że zaczynam sie ograniczac w jedzeniu tzn w słodyczach itp. Jak rano wstałam z łózka i zobaczyłam swoją zapuchnięta gębę to zaraz oprzytomniałam i przypomniało mi się jak wyglądałam po ostatnim porodzie. Ja patrzeć na siebie nie mogłam, już nie wspomnę o dziwnym uczuciu, że inni tez na mnie patzryli dziwnie :-( Teraz po odstawieniu dziecka od pierski do dietetyka sie przejdę i mam zamiar za siebię się wziąść. Nie będę eksperymentowała z dietami cud tylko do specjalisty pójdę co by mi ustawił dietkę.
 
ja mam 11kg ale od 2 tyg waga stoi w miejscu,pilnuje sie bardzo,nie słodzę,nie jem słodkiego,nie podjadam,jem warzywa i owoce,a co najważniejsze nie jem białego pieczywa i tych wszystkich słodkich bułek,croissantów itd.

wiec oby tak dalej...!!!


teraz wiem,że można nie tyć dużo,jeśli sie człowiek pilnuje,.im mniej przywalisz,tym mniej bedzie do zrzucenia po porodzie.


ja od poczatku trzymam sie tego co napisalas i jakos tak czy siak tyje , a jem mniej i zdrowiej niz przed ciaza :/
takze na mnie to nie dziala hehe
mam nadzieje , ze nie przytyje za duzo ...
 
Karolina to jest super! Ja tak jak Asionek tyje od samego myslenia chyba o jedzeniu :-D nie no zartuje,nie powiem zebym sobie slodyczy odmawiala ale postanowilam troche ograniczyc teraz bo sie za bardzo rozrastam.
 
ja mam 11kg ale od 2 tyg waga stoi w miejscu,pilnuje sie bardzo,nie słodzę,nie jem słodkiego,nie podjadam,jem warzywa i owoce,a co najważniejsze nie jem białego pieczywa i tych wszystkich słodkich bułek,croissantów itd.

wiec oby tak dalej...!!!


teraz wiem,że można nie tyć dużo,jeśli sie człowiek pilnuje,.im mniej przywalisz,tym mniej bedzie do zrzucenia po porodzie.

dla mnie to gorsze niz rzucenie palenia hehe
kazalam r nie kupowac slodyczy do domu,bo fakt, jak nie kupi to nie jem a jak sa w szufladzie to kursuje tam i spowrotem

ja też wychodzę z założenia, że lepiej założyć sobie homonto na ryj niż potem płakać, że człowiek sam na swoje życzenie otłuszczony jak świniak po porodzie
nastepna hehe , wariatki

A ja dzisiaj podjęłam decyzję, że zaczynam sie ograniczac w jedzeniu tzn w słodyczach itp. Jak rano wstałam z łózka i zobaczyłam swoją zapuchnięta gębę to zaraz oprzytomniałam i przypomniało mi się jak wyglądałam po ostatnim porodzie. Ja patrzeć na siebie nie mogłam, już nie wspomnę o dziwnym uczuciu, że inni tez na mnie patzryli dziwnie :-( Teraz po odstawieniu dziecka od pierski do dietetyka sie przejdę i mam zamiar za siebię się wziąść. Nie będę eksperymentowała z dietami cud tylko do specjalisty pójdę co by mi ustawił dietkę.

no wiec wlasnie z powodu akcji, nie zryj slodkiego zjadlam 2 kromki z dzemem na sniadanie
matko jai czlowiek durny :-D
no ale sa rzeczy silniejsze ode mnie heheh
skonczylam tez sloik dzemu w sumie ale mam jeszcze jeden i cala nutelle, chyba to komus oddam ahhahaha
 
karolina
no to idealnie! pozazdrościć:)
gosiane
to ja sie przyłączam do waszej 2-ki bo też kg lecą jak szalone a wcale tak dużo nie jem;/
atram
weź Ty się kochana wogóle nie odzywaj, bo Tobie to akurat nie grozi kilka kg więcej, a nawet lepiej dla Ciebie:p ile ważysz teraz? ja 71 :(
 
waga pod wieczor sie nie liczy!
karola wagę masz wręcz idelaną!!! zazdroszcze
asionek na Ciebie nie działa,a na mnie chyba tak,trza znaleźć złoty środek....albo tak jak miłka pisze- homonto na gebe :D:D:D
 
reklama
Do góry