reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Waga z przed ciąży, w ciąży i po.

ja chyba winko walne sobie dopiero na Święta :dry: z biszkoptów zrezygnowałam bo wcinałam z 2 paki dziennie a to jednak około 400 kcal / 100g :szok: więc z 1000 kcal od tak :szok:

a potem się dziwiłam dlaczego waga mi staneła :-p
 
reklama
mi nadal delikatnie drga w kierunku dol:-) postanowilam ze do swiat nie tkne slodkiego

ja tez marze o winku, moze w swieta skusze sie na lampke ale musialabym odciagnac a nie mam pompki
 
a najgorsze jak malz mi macha kieliszkiem z winem przed nosem.. jak narazie nic ale moze na swieta cos zalycze :-) moja waga baaaardzo powoli idzie na dol. Fakt ze od urodzenia nie zjadlam zadnych slodyczy czy ciastek, ale od tyg juz mnie tak ssie ze codziennie malutki jogurt owocowy wcinam albo do naturalnego dodaje borowek i wcinam az mi sie uszy trzesa bo jest ..slodkie...:-) jak narazie 12 kg zeszlo, do wagi sprzed ciazy zostalo 9 kg , a do upragnionej 12kg...
jak narazie to codziennie z wozkiem z 5 km minimum robie, moze tendencja spadkowa sie utrzyma:-) bo nadal w tunikach musze chodzic z ciazowych czasow :crazy:
 
Kiwi, ale moj to juz stary chlop, w porownaniu z Twoja Niunia;) hehe W sumie sie ciesze ze juz ladnie kojarzy ze noca sie spi, bo chociaz wtedy moge odetchnac. A zreszta on nawet jak go zostawial zeby cos porobic, to zanim konkretnie sie wydrze to biadoli troche czasu, a jak go wsadze w bujak albo hustawke, to z pol godzinki tez mi wysiedzi, wiec nie ma tragedii...

U mnie to trzebaby chyba prad pod slodkosci podlaczyc... Zawsze lubilam, ale teraz to jakas masakra sie zrobila... A pomyslec ze kiedys sie smialam z siostry ze "na glodzie" slodyczowym potrafila cukier wyjadac;-) Ja jeszcze nie upadlam tak nisko, ale mimo wszystko...:-D
 
ja ze slodyczami mam to samo... miodu to wale tyle ze prawie smaku herbaty nie czuc. i jem sporo wafelkow, ale bez czekolady.
pryzybela jeszcze nie upadlas, ale wszystko przed Toba :-D fajnie ze synkowi nic nie jest niezaleznie od tego co jesz. moja tez jeczy z 15 minut nim wlaczy sie syrena :-p
Milka to mowisz dodatkowa diete 1000 kcal mialas ;-)
Monika moja tez idzie jak krew z nosa... stanelo na 69 i dupa :wściekła/y:
Kiwi dobry pomysl. Jak ja nie mialam jeszcze pokarmu to zapodalam 60 i mala padala jak mucha :laugh2:
 
Mi się zaś coś po ciąży poprzemieniało jak nie miałam apetytu przed ciążą i w ciąży tak teraz wpierniczam za dwie no i przytyłam 2kg od powrotu ze szpitala.
W fatałaszki moje jeszcze się mieszczę z przed ciąży robią się bardziej dopasowane haha.
 
reklama
kuźwa!!!! w miesiąc przytyłam 3 kg!!!!! żre jak świnia i jestem wiecznie głodna na dodatek!!!! pieke 2 placki tygodniowo i połowe sama wpieprzam!!!!! jak to pohamować!!
 
Do góry