reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Waga w ciąży i po ciąży...

no coś Ty! Chociaż moja położna opowiadała jak to jej bratanica jest w 5 miesiacu ciąży i przytyła już 15 kg, to zastanawiam się ile ona będzie ważyć w 9?! Jak będziesz karmic piersią to na pewno zrzucisz wszystkie kg na + i wrócisz do swojej wagi.
 
reklama
No moja droga, nie było Cię, więc nie wiesz, ale jednak jedno noszę:rofl2: Ot, tylko taka chwilowa pomyłka była:baffled::-D I co na to powiesz???:-p
NO CO TY MÓWISZ??? ŻARTUJESZ??? hahahahahha :-D:-D:-D
a może jednak...? ;-)
Nie mam pytań do tych lekarzy... przecież podobno było widać 3 rączki...:-p
No cóż, niebawem dowiemy się na 100%... ;-)
 
NO CO TY MÓWISZ??? ŻARTUJESZ??? hahahahahha :-D:-D:-D
a może jednak...? ;-)
Nie mam pytań do tych lekarzy... przecież podobno było widać 3 rączki...:-p
No cóż, niebawem dowiemy się na 100%... ;-)
No ale mi odbiegłaś od tematu , Kochana:-p:-D:-p. Co teraz powiesz na moje wielorybie gabaryty???:-p:-p:-p:baffled:... No więc już nie narzekaj, moja droga:-D!!!
 
A ja po dzisiejszej wizycie jestem mile zaskoczona, bo przez 3tyg nabralam TYLKO 1kg!!! Poprzednio 4kg/4tyg. Czyli znowu u mnie skok wagowy. Teraz pewnie znowu nadrobie. Ciekawe, ze jem tak samo...Ale to chyba woda w organizmie, bo w lipcu pilam bardzo duzo, wiecej niz teraz. Polozna pytala sie, czy sie glodze, hahaha.
Czyli mam teraz w 27tc+5dni 8-8.5kg na +.
Nastepna wizyta za 3tyg, 10.09. Zobaczymy.
 
Jakbym musiala byc na tej diecie, pewnie tez by mi to zdrowie wyszlo, ale tak samej z siebie to nie potrafie sie ograniczyc ani z jedzeniem, ani ze slodkosciami. Zawsze jedzenie bylo moja slaboscia;)
 
reklama
Do góry