D
dziunka24.
Gość
Moje rozstepy, ktore byly ogromne i fioletowe, robia sie z dnia na dzien jasniejsze i mniejsze. Brzuch juz nie lata jak galareta i A stwierdzil dzis ze sie zmniejsza, wiec jakies to pocieszenie ;-) w Wigilie jak bedziemy u dziadkow (o ile mala dojdzie do siebie) to sie zwaze i zobaczymy co bedzie