reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga dzieciątek

reklama
Jola świetnie!!!

U nas też poprawa, bo przez ostatnie 10 dni Czarek przybrał ponad 300g. :-)
Od ostatniego kryzysu mam lodówkę pełną Karmi i efekty są.:tak:
 
Jola-gratki!!! :-)
Ja niestety nie mam wagi, zostala w Oregonie :-) ale na dzien dobry w PL przeszlysmy kryzys laktacyjny-zwykle dawalam malej 1-2 butelki a tu musialam dawac 5!!! jak sie odciagalam to bylo malo pokarmu zeby bylo gorzej (po tej podrozy potwornie sie odwodnilam) ale juz jest okay. Kryzys zazegnany :-) powrocilysmy do 1-2 buteleczek. Na wazenie pojde dopiero 24 pazdziernika przy okazji szczepienia.
 
U nas z waga beznadziejnie - 2 tyg temu Misia wazyla tylko 4600 (karmiona tylko cycem) (urodzona 3800) ale juz dwa dni pozniej 4800 - podawalam wtedy juz butle(wreszcie pediatra przejrzala na oczy...). Teraz juz jest tylko na butli (pokarmu u mnie juz zero) i chyba wreszcie ladnie przybiera...wazymy sie w czwartek pewnie.
 
Fantazja, naprawdę się nie przejmuj. Grunt że dziecko się wreszcie najada. Dla każdej Matki najważniejsze jest aby karmić dzidzię piersią, ale uważam że wariowanie na tym punkcie i męczenie i stresowanie siebie i dziecka to przesada. Kuzynka mi kiedyś opowiadała że jak była w szpitalu to była z nią dziewczyna, która pokarmu miała tyle co kot napłakał i dziecko chudło w oczach, lekarze kazali podawać mieszankę, a ona nie, bo musi piersią. Nie wiem jak się to skończyło bo kuzynka wyszła ze szpitala, ale była przerażona postawą tej dziewczyny i wyglądem dziecka.
 
reklama
Dzieki Dzagud:-) Wiesz, u nas to bylo troche odwrotnie - ja widzialam, ze mala za malo przybiera a pediatra dopiero po 2 miesiacach przyznala, ze czas na butle:szok: No ale byle do przodu teraz;-)
 
Do góry