reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga dzieciątek

dzisiaj wyszlo ze Jasminka przytyła 330g w tydzien:eek::baffled: lakarz powiedział ze nie powinnam sie martwic bo jej waga jest proporcjonalna co do jej wzrostu:tak: tylko ze teraz jej 8880g...jak czytam ile wasze dzieciaczki ważą to mi sie smutno zrobiło:-(już nie wiem co mam robic... ona naprawde jest duża i nie wyglada na 3miesiace tylko na 10:confused: teraz to ja już zaczynam sie o nia bac,:-(
 
reklama
Paollka słuchaj lekarza - skoro mówi, że wszystko w porządku, to tak jest! :tak:
Wiem, łatwo mówić - sama przecież też słyszę, że wszystko ok ;-)

Kachasek no średnia jest taka jak dla 50 centyla ;-) A poważnie, to sama nie wiem - moja mama sprawdziła, że moja siostra pomiędzy 2 a 3 miesiącem przytyła też dokładnie 400g, więc widać to rodzinne ;-)
 
KACHASEK>> 5700 to bynajmniej nie za mało. Moja Ania ważyła tydzień temu 5490 i lekarka powiedziała, że super. Urosła 11cm od urodzenia i przytyła prawie 2kg. Dziś zapewne waży tyle co Twój synek. Tej lekarce ufam w 100% i jak ona mówi że jest git, to tak jest :-) Dziecko nie musi obrastać w tkankę tłuszczową- musi ogólnie rosnąć i się rozwijać.

PAOLLKA>> Faktycznie 8880 to trochę dużo, ale jeśli lekarz mówi że masz się nie martwić to się nie martw. Moja mama non-stop zatruwa mi życie że swoje dziecko głodzę (a nie odmawiam mu nigdy) i nawt po wyjściu od specjalisty dalej wie swoje ;-) Sama jak była niesiona do żłobka to się babci na wyprostowanej ręce (w bok) ledwo co mieściła ;-) I każdy był zachwuycony że taka dorodna ;-) No i nie w tym rzecz czy była dorodna czy też nie- ważne że troszkę później te wszystkie różnice między dziciakami się pozacierają.
A jeśli masz wątpliwości, to przejdź się do innego pediatry-neonatologa i niech utwierdzi Cię w przekonaniu że nie przekarmiasz itp. W końcu czasem warto dla własnego sumienia być lekko przeczulonym i opinię sprawdzać w kilku źródłach:-)
 
Melasa to właściwie u nas podobnie, jakieś 10 cm na plusie i od wagi urodzeniowej prawie 2 kg, a od najniższej 2150.
poczytałam o tych śmiesznych centylach i się nie martwię, skoro wszystko na tym samym poziomie. tylko jak tak czytam o wadze waszych dzieciaczków, które w większości są młodsze od Misia, to zaczęłam się zastanawiać, czy jest ok. ale Misiu rośnie, jest wesoły... więc jest w porządku
 
Melasa i Esia dzieki za wsparcie;-) na początku sie cieszyłam że mi moje cudo tak rosnie;-)teraz to nie jest mi dosmiechu:-(a jesli chodzi o obwod glowki i brzuszka to od samego początku brzusio byl wiekszy:eek:teraz w obwodzie głowki ma 40 cm a w bszuszku 44cm:confused: a ja dzis kupowałam jej kombinezon to 80cm,bo w mniejsze sie nie miesci,bo taka duza jest:baffled:
 
paollka to u ciebie mierzą główkę i brzuszek? u mnie i jak zauważyłam u dziewczyn też, mierzą główkę i klatkę piersiową. Misiu ma obwód główki 40, klatki 38. w brzuszku pewnie ponad 40 bo ma póki co taką budowę ciała, że (jak to określiła pielęgniarka) w kltce piersiowej ma "dołek", a potem brzuch (który czasem jak Michaś leży rozkłada mu się na boczki, jakby balona połknął)
 
Paollka wychodzi, że mamy największe dzieciaczki na forum :-). Nic się nie martw kochana, ja wczoraj poznałam uroczego chłopczyka, który mając pół roku, waży i mierzy dokładnie tyle samo co mój Maks. Z kolei synek mojej przyjaciółki kończy za dwa tygodnie rok i jest tylko o kilogram od niego cięższy :-D. Taki już urok naszych bobasków, nikt im raczej w piaskownicy nie podskoczy ;-).
 
Blanes, to mojej koleżanki córcia jakieś 2 miechy temu ważyła 9 kg, a miała rok i miesiąc. A rodzice wcale nie za malutcy oboje (Mamuśka tak bardziej pod dobrze zbudowaną koszykarkę podchodzi). Więc jak pomyślę że Magda 3 tygodnie temu ważyła ponad 6 to mi mroczki przed oczami latają.:-D
 
reklama
na to nie ma reguły, każdy człowiek jest inny
inaczej byłoby nudno (a my nie miałybyśmy co porównywać;-))
 
Do góry