reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W oczekiwaniu na... PORÓD

reklama
To i ja się wypowiem na te tematy!! A więc tak :

co do nacinania krocza to ja to mam już za sobą i wcale niebolało, nacięcie było wykonywane w trakcie skurczu dzięki czemu nic nieczułam z wyjątkiem lekkiego pieczenia (takiego jak przy skaleczeniu w palec);-)

w moim mieście (Legnica) poród rodzinny nic niekosztuje, osoba towarzysząca powinna mieć tylko zakupiony fartuszek ochronny niecałe 4 zł, mieć jasne spodnie na przebranie, zmienne buciki i chyba nic więcej:confused:

A znieczulenia niebiore nawet pod uwagę więc nieinteresowałam się ile kosztuje:no: Przeżyłam poród z Sandruią to i ten przeżyję i mam nadzieję że będe go wspominać równie dobrze jak pierwszy:tak: A wspominam cudownie pomimo bólu:-)
 
W moim szpitalu za poród rodzinny płaci się 100 pln, mąz dostaje fartuszek, ale musi mieć swoje jasne ciuszki i klapki na zmianę.

Na znieczulenie jakoś się nie nastawiam, a wręcz wolałabym nie brać, bo ponoć na dzieciaczki też może takie znieczulenie działać, jeśli urodzę wcześniej niż 3 godziny po jego podaniu. Maluszki są ponoć bardziej ospałe, mogą mieć trudności ze ssaniem i dostają mniej punktów Apgar.... ale są to informacje z Bytomskiego szpitala, gdzie najbardziej szkodliwi są lekarze ;-) :-D , więc może się mylę ... wiecie jak to jest ?? :confused: :confused: :confused:
 
Elżbietka już gdzieś wcześniej o tym pisała. Napewno zzo nie ma żadnego wpływu na dziecko, natomiast Dolorgan jak najbardziej- poszukaj we wcześniejszych postach tego wątku. Pozatym gdzieś na forum jest nawet link do animacji o zakładaniu i działaniu zzo- bardzo dokładnie wszystko wytłumaczone- niestety nie pamiętam gdzie to widziałam:dry:
 
Dolargan wpływa na dziecko i to bardzo. jest lek przeciwbólowy narkotyczny, o działniu podbnym do morfiny. przenika przez łożysko i dziecko urodzone ma zaburzone prawie wszystkie odróchy. oddychanie i akcje serca tez, co w większości przypadków wpływa na ocenę w skali apgar. moim zdaniem powinni ten lek wycofac ze znieczulania porodu.
znieczulenie zzo na dziecko nie wpływa, ono działa w obrębie centralnego ikłady nerwowego i praktycznie nie przenika do krwo matki, a tym samym płodu.
co co godzin trwania porodu...
zalezy kto od kiedy zacznie liczyc. jest taka zasada, ze po odejsciu wód płodowych w przeciągu max 12-15 godz poród powinien zosac zakończony, bez wzglądu na to czy są skurcze czy nie ma.
a poród "skurczowy" przeważnie liczy się od momentu skórczy, które dają jakikolwiek postep porodu!
i tak, w najgorszym przypadku, u kobiety rodzącej pierwszy raz, pierwsza faza (od regularnych skurczy, czyli takich co min 10 min do momentu pełnego rozwarcia) porodu moze trwac do 18 godz, druga faza 2-2,5 godz (od pełnego rozwarcia do urodzenia dziecka) i trzecia faza (łożysko) do 45 min.

MariaOla- to dla ciebie, znalazłam ten referat Eli;-) a swoją drogą- naprawdę dobrze, że mamy kogoś kto wie, co z czym się je! o rany- człowiek nie czuje jak mu się rymuje!
 
zzo i podpajęczynówkowe jest wpuszczane do przestrzeni międzyoponowj kręgosłupa. a płyn mózgowo-kręgowy nie ma kontaku z dzieckiem. do krwi przedostają się śladowe ilosci leku znieczulającego, sa to ilosci takie, które nie mają ŻADNEGO bezpośredniego wpływu na dziecko. wpływ pośredni jest, ale raczej pozytywny. bo jak matke nie boli, to zachowuje sie spokojniei w maire racjonalnie, lepiej oddycha, dotlenia dziecko. no i spokojniesza mama=spokojniejsze dziecko.
natomiast leki znieczulające podane drogą doustną, dojelitowa, dożylną czu wziewną mają taki sam wpływ na dziecko jak i na matke. np. pd podania znieczulenia ogólnego, do momentu wydobycia dziecka w CC, nie moze upłynąć wiecej niz 5 min, bo dziecko będzie miało zaburzone wszystkie odruchy, nie mówiąćo porąbanej skali apgar wtedy.
 
Moja mama się pytała wczoraj drugiego lekarza co sądzi o zzo i powiedział,że jest przeciwnikiem, miał 2 przypadki zgonów dzieci przy zzo. Mówił,że zzo spowalnia akcję porodową, może akcja w ogóle siąść wtedy trzeba znów poród wywoływać oksytocyną, poród się może przedłużyć przez co może dojść do niedotlenienia...

Na pewno zwolenników jest tyle samo co przeciwników...tak jak co lepsze dla dziecka czy cesarka czy poród naturalny. Ja już sama nie wiem, może będę mieć tak szybką akcję,że nawet nie pomyślę o znieczuleniu:tak::tak:
 
Skakanka to sie nazywa pozytywne myslenie. Zycze Ci tego, zreszta kazdej z nas tego zycze, zeby poszlo szybko i zebysmy nie mialy za duzo czasu na myslenie. :-)
 
reklama
Ja mam zamiar rodzić w wodzie i do wody. Mam nadzije, że nie bedzie żadnych przeciwskazań. O znieczuleniu w ogóle jeszcze nie myślaam i mam nadzieję, że nie będzie potrzebne. Poz atym jak wiadomo sama woda i w niej przebywanie znieczula.

I oczywiście chcę, żeby ze mną był Bartosz innej opcji nie bierzemy pod uwagę.

Rodzić będę w UK, a tu wszystko jeśli o poród i jego rodzaj jest za darmo.
 
Do góry