reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

U Was jest widzę problem z nasieniem a u nas z tym OK.Trafiłaś na fajnego gina że tak szybko wszystko idzie.M ma naasienie dobre wiec u nas to trochę skomplikowane bo chodzi o mnie a u mnie jest kilka czynników.Ja hormony robię już któryś raz więc nie myśl że dopiero po takim czasie dostałam skierownie.
 
reklama
Witam!

A jak to u Was jest dziewczyny z Waszymi Mezczyznami?Maja jakies klopoty z plodnoscia?Bo my mamy jakies problemy z owulacja,cystami lub innymi .Cala wina lezy po naszej stronie???

My zdaniem lekarzy nie mogliśmy mieć swoich dzieci z ciąży naturalnej.
problemów i diagnoz było sporo:
u mnie pco, brak owulacji, mikrogruczolak przysadki, wysooooka prolaktyna, prawie zerowy progesteron. miałam torbiele dermoidalne, usunięto.
u męża dosłownie pojedyńcze żywe plemniki, które ruszały się niemrawo - diagnoza: oligoasthenoteratozoospermia (mało plemików, plemiki o nieprawidłowej budowie, kiepska ruchliwosc plemników).
szykowaliśmy się do zapłodnienia wspomaganaego, jeszcze nie było decyzji czy inseminacja (lekarz powiedział że jego zdaniem nasienei męża nei nadaje sie do inseminacji) czy on vitro (tutaj z kolei przewidywał problem z wyhodowaniem jajeczek u mnie).
efekt: zaszliśmy naturalnie bez jakichkolwiek leków - ten szczęśliwy, 29 cykl starań, był wolny od leczenia, za to pełny relaxu i sexu:-D
 
No czas sie przywitać po przerwie:-)

Obiecałam napisać jak będę po laparo, no więc mam juz ja za sobą i bardzo się z tego powodu cieszę:tak:
Na odział położyłam sie 26.06 a wyszłam 02.07.Dwie doby po zabiegu byłam już w domu:-D albo aż....
Przyznaję,że troszkę psychicznie go przeżyłam ,bo nie miałam nigdy narkozy ,cewników, welfronów itp. itd. ale juz jest spoko.:-):tak::-D:happy2:
I tak, usunęli mi torbiel i na szczęście ocalał mi janik, zresztą oba jajniczki sa zdrowe , ponakuwali je zeby lepiej pracowały, macica też w porządku no i na koniec wykryto endometriozę, jej ogniska usunięto z otrzewnej i dróg moczowych. Pani doktor powiedziała , że to początkowe stadium choroby i powinno być w porządku.Dali mi rok na zajście w ciążę i powiedzieli że właśnie ciąża jest lekiem na endo.
Ogólnie jestem zadowolona i mam nadzieję ,ze to wszystko będzie miało swój skutek już niedługo:-):-):-)...
pozrawiam Was
 
Sylwia1980, czyli same dobre rezultty zt ej wizyty w szpitalu :tak::-D:tak: qurcze ale się cieszę :tak: teraz tylko patrzeć jak na teście ujrzysz te uprgnione II kreseczki :tak::-D i czego z całego serducha Ci życzę :tak: a,że zapytam te staranka tak już od zaraz czy dopiero za jakiś czasem możecie ....​
 
Wlasnie wrocilam od gina.Moj pecherzyk urosl do 2,5 cm(przez 3 dni bo we wtorek mialam 13mm)drugi jest maly ale nie szkodzi nie?Potrzebuje tylko jeden:-)Dostalam zastrzyk w tylek na pekniecie no i teraz przytulanki:-DMam pytanie:te 2,5 cm to norma czy troche wiecej?
 
U Was jest widzę problem z nasieniem a u nas z tym OK.Trafiłaś na fajnego gina że tak szybko wszystko idzie.M ma naasienie dobre wiec u nas to trochę skomplikowane bo chodzi o mnie a u mnie jest kilka czynników.Ja hormony robię już któryś raz więc nie myśl że dopiero po takim czasie dostałam skierownie.[/quote U mnie tez nie bylo wszystko ok ale po laparo jest(plus hormony)moj maz ma slaba ruchliwosc plemnikow(w sumie to powiedzieli nam,ze mamy sie nie martwic bo 50% jest ok-jest to rzeczywiscie dobrze czy jednak za malo?).Wogole to predzej chodzilam do innych gin(2)i wygadywyli mi glupoty(teraz to wiem)a ta babka jest naprawde super
 
Ostatnia edycja:
W tym tekscie powyzej,mam nadzieje,ze sie zorientujecie o co chodzi bo wczesniej zle przycisnelam na odp i tak to jakos wyszlo:dry:
 
jarzębinko jesli chodzi o staranka to doktorek powiedział żeby męża na 3 tygodnie na urlop wysłać,hehe..... laparo wypadła mi w 21dc:-) czyli już w następnym cyklu biorę się do roboty......:-)
:tak::-D;-):-):happy2::blink::tak::-D;-):-)
 
Sylwia1980 a nie mialas @ po laparo albo jakiegos krwawienia?Zycze Ci,zeby sie udalo.Chyba wszystkie pokladamy jakies nadzieje po tym zabiegu...Zreszta wszystkim nam zycze duzego brzuchola:-)Ja mialam urodziny we wtorek i tyle ile razy slyszalam" o spelnieniu mojego marzenia"no to musi sie udac...
 
reklama
Witaj Justyna415:-)
jestem 5 dzień po laparo i nie miałam zadnych krwawień, lekarz uprzedzał mnie że jakieś plamienia mogą się pojawić i @ może sie również przesunąć.
zobaczymy, dzisiaj mam 26 dc i planowo @ powinna sie pojawic za 3 dni ale jak na razie nie mam żadnych objawów i nie wykluczone że @ się przesunie.
pa
 
Do góry