reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

Cześć...;D
Co do kwestii czy problemy z zafasolkowaniem są dziedziczne to nie sądzę i mam nadzieję że mam 100% rację... Moja babcia miała 14 dzieci!!! A moja mama tylko mnie mimo usilnych staran od 19 roku życia zaszła w ciążę w wieku 37 lat!!!!! Oby to nie było dziedziczne!!! Ja chcę już dzidziusia... choć wiecie co dziewczyny... ja myślę że chyba nie jestem tak w pełni gotowa na maleństwo, boję się że bym sobie nie poradziła... a ja chcę aby Ono było zdrowe,szczęśliwe... Zresztą każda mam tego chce ;D
Pozdrawiam :)
 
reklama
oj Dodeczka jak ja Cię rozumiem. ja w ogóle nie jestem gotowa. Dzieciaka nigdy nawet na ręku nie miałam. Nawet nie lubię dzieci ;Dtaka ta natura wredna ::)

Elżbietka, ja bym na Twoim miejscu zbadała Was jak najszybciej. Po co czekać? Zresztą mam znajomą, która zaszła w ciąże podczas badań, bo się wyluzowała ;)
 
Aletko nam też sie zbliżają wakacje- obydwoje jesteśmy nauczycielami :) mamy zamiar wypocząć i może się uda. Nie ma co na siłę. Czekam na @ i zobaczymy co będzie dalej. Moj luby stwierdzil,że aż tak mocno to się nie staraliśmy- ma rację czasami w te dni posprzeczaliśmy się i nie było starania ;D
Ale jak to on powiedział- teraz zaczynamy "na serio" a nawet jak się pokłócimy to będziemy się "godzić".
hihihi zobaczymy ale jest fajnie...
pozdrawiam
 
ojejku Aletko w takim razie życzę Ci lekkiego porodu. Jak już dojdziesz do siebie to napisz co u was.
wszystkiego najlepszego :laugh: pozdrów córeczkę od nas :) buziaczki
 
Witacie- Aletko-DZIEKUJEMY- łapiemy dziewuszki!
..oj Slonreczko..powiem Ci, że ja też nie czuję sie gotowa na Dziudziusia.., ale uwielbiam male szkraby..czesto zajmuję sie dziecmi znajomych..ale sama..jakoś tak caly czas strach mnie oblatuje i wymyślam coraz to nowe powody, przez które musimy sie wstrzymać..
ale już niedługo..:)widzę dzidziusia na horyznocie;)!
 
Oj łapiemy, łapiemy! Tylko żeby się nie zgubiły po drodze! Wszystkiego dobrego Aletko! Oby szybko i sprawnie poszło!
 
Ja też nawet nie chcę myślę jak mój mążsięubawi widząc mnie z poduszką pod pupą i nogami na ścianie! :laugh:
 
ja też chwytam choć troszkę dla siebie ;D
Aletko trzymam jak najmocniej mogę kciuki :) żebyś szybciutko urodziła i mogła się cieszyć maleństwem ;D Ojojku jak to cudownie móc dać nowe życie ;D
Słoneczko najśmieszniejsze jest to że chciałabym jak najwcześniej dzidziusia póki jestem jak "najmłodsza" ale z drugiej strony czuję że to też powód (wiek) mojej niedojrzałości do tak poważnego kroku... dziwną mam psychikę prawda ;D eh.. co poradzę ??? Hi :) Owocnej nocki życzę :-*
 
Margolis oby zadziałało :) Trzymam kciuki :) Ja tak praktycznie za każdym razem robiłam, ale mi to nie pomogło niestety :/
Obym była wyjątkiem :)
Wiecie nad czym się zastanawiam... kiedyś na stronce jakiegoś gin wyczytałam że plemniczki powinny mieć czas na zregenerowanie więc najlepiej jest się kochać co drugi dzień no i spoko, ale chyba na BB wyczytałam że plemniczki są "najwartościowsze" jak się ich nie "odkłada" tylko, że tak powiem "pochłania póki świeże"... :laugh: :laugh: :laugh: hmm... Co Wy wiecie na ten temat ???
Pozdrawiam
 
reklama
mo gin powiedziął że w okresie okołoowulacyjnym to najlepiej co drugi dzień, a w dniu jajeczkowania można i dwa razy ;) :laugh:
a poza tym ile da rady ;D ;D
ja praktykuję i baaaaaaaaaaaardzo mi sie podoba :laugh:
 
Do góry