ale to zawsze tak będzie, jak świat długi j szeroki,że nawet jak nie będziemy mocno tych objawów w sobie szukać, to zawsze gdzieś tam zaświta myśl, ze może to to .... w końcu czekamy na te objawy i na II kreseczki .....
mi też się wydaje,że podchodze do tego na razie spokojnie i z dystansem, ale nie wiem na ile cykli mi tego spokoju wystaczy, bo jednak w sobote @ zawitała i początek kolejnego cyklu.......
na razie jest OK, wiadomo lekkie rozczarowanie było, ale jeszcze naprawde lekkie, ale zobaczymy jak będzie w kolejnym miesiącu.....
napewno teraz skorzystam z testów owulacyjnych, bo coś mi się wydaje,że cykl mi sie troszke rozjechał i owylka się przesunęła, więc spróbuję ja skontrolować .....