Dzieki Gwiazdeczko, co ma bys to bedzie. Mam nadzieje, ze kiedys druga dzidzia bedzie.:-) A poki co nie bede sie martwic na zapas, bo moze los mile mnie zaskoczy.3maj sie Beata!!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzieki Gwiazdeczko, co ma bys to bedzie. Mam nadzieje, ze kiedys druga dzidzia bedzie.:-) A poki co nie bede sie martwic na zapas, bo moze los mile mnie zaskoczy.3maj sie Beata!!!!
Bardzo dziekuje, z testem czekam do 01.10. zdziwie sie jak zobacze II.Beatko....3mamy kciuki aby wszystko zaskoczyło:-)
Beatko....3mamy kciuki aby wszystko zaskoczyło:-)
:-)To faktycznie masz bardzo ciezko, ale moze w koncu ktos da Ci szanse i pokazesz co potrafisz.;-) Tyle nauki , a pracy jak nie ma ,tak nie ma.hej lasencje:-)
beata...trzymam kciuki, a ty trzymaj sie:-) jak bedzeisz testowac to daj cynka
hausfrau, gwiazdeczka....no tak tu dzieciaki sa straszne...az zachosze w glowe z kim sie moje dziecko bedzei kumplowac...no bo to nieciekawe towarzystwo:-(
hausfrau...co do dyskusji "odpowiedni moment"...swieta prawda
goocia...w polsce nie mialam okazji pracowac...zaraz po studiach, bo tu bylam na stypendium, zaczelam pracowac w niemczech...mgr. inz arch....tutaj przechrzczony na dipl. ing....kiepskie pieniadze, bo tu, mam takie wrazenie, sie cv nie liczy jesli doswiadczenia zawodowego brak...ale jak tu zrobic doswiadczenie
No pewnie, teraz jestem sama- synek do 13;30 w przedszkolu. Ale mam na to sposob sprzatam wszystko co tylko mozna umyc, wyczyscic, wyprac i jakos czas mi leci. A maz dzwonil i powiedzial ze juz od pazdziernika bedzie sie staral o zaproszenie nas na statek, wiec pewnie na swieta pojedziemy do niego , na caly miesiac.beata a tak wogole to jak ci? pewnei smutno co?
Wtedy nie pojade.to fajnie by bylo...:-) a jak fasolka bedzie to tez pojedzeisz? ...bo wiesz ja trzymam kciuki, zeby jednak byla;-)
:-)Ostatnio jak bylam u meza tez myslalam ze sie uda, ale niestety. ;-) Poki co czekam do 01.10 i zrobie tescik, potem pomysle co dalej.Beata to jeśli się tym razem nie udało jak mówisz (choć ja wierzę, że jednak), to będziecie mieli szansę zmajstrować dzidzię na wyjeździe. Super!!! :-)