reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

reklama
Beatko....3mamy kciuki aby wszystko zaskoczyło:-)

hej lasencje:-)
beata...trzymam kciuki, a ty trzymaj sie:-) jak bedzeisz testowac to daj cynka
hausfrau, gwiazdeczka....no tak tu dzieciaki sa straszne...az zachosze w glowe z kim sie moje dziecko bedzei kumplowac...no bo to nieciekawe towarzystwo:-(
hausfrau...co do dyskusji "odpowiedni moment"...swieta prawda:tak:
goocia...w polsce nie mialam okazji pracowac...zaraz po studiach, bo tu bylam na stypendium, zaczelam pracowac w niemczech...mgr. inz arch....tutaj przechrzczony na dipl. ing....kiepskie pieniadze, bo tu, mam takie wrazenie, sie cv nie liczy jesli doswiadczenia zawodowego brak...ale jak tu zrobic doswiadczenie:baffled::angry:
:-)To faktycznie masz bardzo ciezko, ale moze w koncu ktos da Ci szanse i pokazesz co potrafisz.;-) Tyle nauki , a pracy jak nie ma ,:-ptak nie ma.
 
beata a tak wogole to jak ci? pewnei smutno co?
No pewnie, teraz jestem sama- synek do 13;30 w przedszkolu. Ale mam na to sposob sprzatam wszystko co tylko mozna umyc, wyczyscic, wyprac i jakos czas mi leci. A maz dzwonil i powiedzial ze juz od pazdziernika bedzie sie staral o zaproszenie nas na statek, wiec pewnie na swieta pojedziemy do niego , na caly miesiac.:elvis:
 
to fajnie by bylo...:-) a jak fasolka bedzie to tez pojedzeisz? ...bo wiesz ja trzymam kciuki, zeby jednak byla;-)
 
to fajnie by bylo...:-) a jak fasolka bedzie to tez pojedzeisz? ...bo wiesz ja trzymam kciuki, zeby jednak byla;-)
Wtedy nie pojade.
:-)Maz jest pielegniarzem na statku i jak byl teraz ,w maju na statku, to przyjechala jakas amerykanka na rejs po M.Srodz. byla w 25 tyg. ciazy i urodzila synka. Porod trwal 30 minut, jak maz z lekarzem dobiegli do kabiny to juz glowka byla na zewnatrz , caly porod trwal jakies 30 minut, dziecko motorowka dowiezli do szpitala na jakies wyspie ,ale po miesiacu dziecko zmarlo. Wazylo 800 g, a dlugie bylo na 30cm. Maz mowi ze w ciazy jest bardzo niebezpiecznie plynac statkiem bo buja i to przyspiesza akcje porodowa.:elvis:
:szok:Ale tak sobie ukladam taki plan, bo jak cos planujesz to moze wtedy ta dzidzia po drodze gdzies sie trafi- prawda.
 
Beata to jeśli się tym razem nie udało jak mówisz (choć ja wierzę, że jednak), to będziecie mieli szansę zmajstrować dzidzię na wyjeździe. Super!!! :-)
 
reklama
Beata to jeśli się tym razem nie udało jak mówisz (choć ja wierzę, że jednak), to będziecie mieli szansę zmajstrować dzidzię na wyjeździe. Super!!! :-)
:-)Ostatnio jak bylam u meza tez myslalam ze sie uda, ale niestety. ;-) Poki co czekam do 01.10 i zrobie tescik, potem pomysle co dalej.:-p
 
Do góry