reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

Ja nie chce nic mówić ale w cyklu w którym zaszłam po owu byłam taka wściekła codziennie na starego, że też myślałam że dojdzie do rękoczynów xD

Poza tym trochę nie rozumiem, bo dużo testów już robiłaś w tym lipcu a do miesiączki masz jeszcze 4 dni? To test właśnie teraz może ci coś pokazać jeśli będzie ciąża :) kup na weekend i trzymam kciuki✊
To ja w takiej sytuacji na milion procent będę w ciąży bo na męża mam focha od kilku dni, chociaż biedny stara się jak może, ja nie odpuszczam 😅😅
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja np. Muszę w tym cyklu testować szybko bo muszę wziąć leki, wcześniej tez testowałam w dniu okresu bo on zawsze przychodził jak już wydałam hajsy na test 🤣
Ale myśle, ze jak ktoś chce to może i codziennie sobie testować, co kto lubi 😃
Oczywiście, rozumiem. Natomiast jak ktoś nie musi brać leków, to bezsensu. I tu nie chodzi o to, a kupię, będę sobie robić. Tu chodzi o rozsądek w tym wszystkim. Bo robić testy, a potem zamartwiać się, stresować tym. No nie widzę w tym logiki.

Ja w ogóle widzę, że tutaj lubicie testować, betę robić co rusz. Ja z tych, co czeka bardziej do @. Na wizytę w ciąży iść nieco później, żeby już chociaż zarodek był widoczny...

Natomiast pamiętajcie, że ja problemów nie miewałam takich, że trzeba szybciej, że trzeba leki brać itd. Dlatego zrozumcie i mnie, że mam takie podejście a nie inne.
 
Myślę, że każdy powinien robić to co uważa za słuszne 😜ja mam czas że testuje od 9 dpo a czasami nie testuje wgl i czekam do @ . Wszystko zależy od tego jakie mam humorki i dobrze mi z tym ☺️
Ja nie nakazuje, spokojnie.
Od razu taki wyrzut, już drugi raz, że niech każdy robi, co uważa.
Piszemy tutaj, widzę, jak to wygląda z tym testowanie, zamartwianiem się, więc po prostu radzę, nie nakazuje.

Spokojnie :)
 
Oczywiście, rozumiem. Natomiast jak ktoś nie musi brać leków, to bezsensu. I tu nie chodzi o to, a kupię, będę sobie robić. Tu chodzi o rozsądek w tym wszystkim. Bo robić testy, a potem zamartwiać się, stresować tym. No nie widzę w tym logiki.

Ja w ogóle widzę, że tutaj lubicie testować, betę robić co rusz. Ja z tych, co czeka bardziej do @. Na wizytę w ciąży iść nieco później, żeby już chociaż zarodek był widoczny...

Natomiast pamiętajcie, że ja problemów nie miewałam takich, że trzeba szybciej, że trzeba leki brać itd. Dlatego zrozumcie i mnie, że mam takie podejście a nie inne.
Ale ja Cię rozumiem 🙂 mówię tylko, ze mnie nie rusza czy ktoś robi codziennie test czy czeka do okresu, czy robi betę.. każdy robi jak chce i to jest jak najbardziej ok 🙂
 
Cześć, girls.
Nie wiem, co tu się od******** - tzn. wiem: myślę, że trafiłam na jakąś wadliwą partię testów. Siknęłam sobie dziś, a co mi tam:

293149634_2896232174015613_7472791554553886339_n.jpg


To jest ten sam test, który we wtorek pokazywał cień, ale w środę i czwartek już biel. Został mi jeden, no to zrobiłam, by go wykorzystać.
W ogóle jakaś ta kreska dziwaczna, no nie wiem, dziwnie odbarwiona...
To jest test za 5,99 EURO jednak, nie powinien nagle odwalać takich rzeczy... To więcej niż Clearblue Digital w sumie...
Dodam, że mam konkretne plamienie jak na okres, który powinien być w niedzielę.
No to miłego piątku, laski ;-) Ja się szykuję na wyjazd do PL, gdzie będzie na mnie czekać karton Pinków :biggrin2:
 
Ja nie nakazuje, spokojnie.
Od razu taki wyrzut, już drugi raz, że niech każdy robi, co uważa.
Piszemy tutaj, widzę, jak to wygląda z tym testowanie, zamartwianiem się, więc po prostu radzę, nie nakazuje.

Spokojnie :)
Myśle, że w tym „niech każdy robi co uważa” nie ma wyrzutu, tylko tez ukłon w Twoją stronę. Właśnie, że jak Ty czekasz do miesiączki- super, jak ktoś nie czeka- tez super.
Uważam, ze hasło z tym by każdy robił co chciał jest dobre, bo nie wyznacza ścieżki, tylko kazda jest dobra 👌 Przynajmniej ja to tak dobieram ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ale ja Cię rozumiem 🙂 mówię tylko, ze mnie nie rusza czy ktoś robi codziennie test czy czeka do okresu, czy robi betę.. każdy robi jak chce i to jest jak najbardziej ok 🙂
Nie, nie, mnie też nie rusza, wręcz przeciwnie, ja uwielbiam oglądać, bo może udało się, wręcz emołszyn mam 😄😊

Ale też widzę, jak dużo wychodzi osobom biel, potem to zamartwianie sie, i mnie wtedy też się robi przykro. Potem okazuje się też, że jednak są dwie kreski, albo tak jak u @pietraczkaa, że jednak ciąża chyba jest, a za szybko sprawdzanie było. Niepotrzebne ten stres.
 
reklama
Cześć, girls.
Nie wiem, co tu się od******** - tzn. wiem: myślę, że trafiłam na jakąś wadliwą partię testów. Siknęłam sobie dziś, a co mi tam:

Zobacz załącznik 1423893

To jest ten sam test, który we wtorek pokazywał cień, ale w środę i czwartek już biel. Został mi jeden, no to zrobiłam, by go wykorzystać.
W ogóle jakaś ta kreska dziwaczna, no nie wiem, dziwnie odbarwiona...
To jest test za 5,99 EURO jednak, nie powinien nagle odwalać takich rzeczy... To więcej niż Clearblue Digital w sumie...
Dodam, że mam konkretne plamienie jak na okres, który powinien być w niedzielę.
No to miłego piątku, laski ;-) Ja się szykuję na wyjazd do PL, gdzie będzie na mnie czekać karton Pinków :biggrin2:
Piękne 2 kreski, no nie może to być fałszywy wynik 😍
 
Do góry