Hejka wszystkim!
Dziś "mój dzień", rezultat raczej spodziewany: biel. Ale jaki ładny test Babyplan, nie?
Zobacz załącznik 1423499
AAAALE opowiem Wam jeszcze anegdotę z tego tygodnia (czekałam grzecznie na swoją kolej ;-))
Któregoś dnia... zauważam malutkie plamienie, 7dpo. Śmieję się do siebie, że to interpelementacja na pewno;-) Jednak było to krótkie i jednorazowe, więc sobie myślę: strzelę następnego dnia test. Biel. No to następnego. I tam... zobaczyłam COŚ. Nie wiem, czy na zdjęciach cokolwiek widać, ale na żywo to był naprawdę cień cienia. Może fabryczna, może coś innego - w każdym razie używam tych testów od 2 lat i ich biel zawsze była niepokalana. Wierzcie mi, ja nie z tych, które doszukują się czegoś, czego nie ma. Zawsze widziałam tylko biel w swoim życiu.
Zobacz załącznik 1423501
Zobacz załącznik 1423502
W każdym razie - to było we wtorek. Powtórzyłam test wczoraj, dziś - biel Vizira, więc myślę, że albo test był wadliwy, albo źle siknęłam ;-), albo nie skontrolowałam odpowiednio czasu i spojrzałam parę minut za późno... (siedziałam na forum
) - nie wiem, Miśki
Dziś już zaczyna mi się wstęp do okresu, więc liczę na to, że do niedzieli się rozkręci, co bym była zgodnie z planningiem.
Miłego dnia wszystkim!