Tak, jest to radykalne. Ja całe życie biorę hormony i mam dość, szczególnie że nie wpływa to na mnie dobrze, prezerwatyw nie lubimy i nie są dla nas eko. Stosunek przerywany czy wyliczanie dni płodnych przy moich długich (czasem ponad 100 dni) to byłby koszmarny stres. A my lubimy seks i chcemy się nim cieszyć. Podwiązanie jajowodów nie jest w Polsce legalne także pozostaje wazektomia.
Co jeszcze do czasu do kiedy mogę być w ciąży, w związku z bardzo dużą szansą na raka piersi raczej szybciej niż później powinnam zrobić profilaktyczną mastektomię więc nie chcę tego coraz dużej opóźniać. Po tym też nie zdecydowałabym się na dziecko, bo nie ma dobrego mleka modyfikowanego wegańskiego
Można, ale nie ma 100% pewności, że płodność się uda przywrócić, a mój mąż ma cukrzycę typu 1 co już i tak osłabia jego płodność. Dodatkowo koszt wazektomii to ok. 3 tys. zł, a rewazektomii 15 tys.