reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
W skrócie chodzi o to, że pracodawca powinien Ci zwrócić za prąd i internet
Plus np. w ciąży masz prawo wnioskować o pracę zdalną i pracodawca musi ją rozpatrzyć - może negatywnie, ale musi to dobrze umotywować bo wiadomo, w hali przy taśmie, ciężko o zdalną



U nas jest chyba 45zł jak pracujesz 3 dni z domu 2 zdalnie, a jak w 100% zdalnie to 60zł :D
ma to sens ale mi akurat starcza że nie muszę płacić za dojazd (a to jest akurat super drogie) i serio myślę że gdyby pracodawca mial utrzymywać biuro a później jeszcze mieć dodatkowe koszty by pracownikowi płacić za siedzenie w domu to już na pewno by się ta laba skończyła 😅
 
W skrócie chodzi o to, że pracodawca powinien Ci zwrócić za prąd i internet
Plus np. w ciąży masz prawo wnioskować o pracę zdalną i pracodawca musi ją rozpatrzyć - może negatywnie, ale musi to dobrze umotywować bo wiadomo, w hali przy taśmie, ciężko o zdalną



U nas jest chyba 45zł jak pracujesz 3 dni z domu 2 zdalnie, a jak w 100% zdalnie to 60zł :D
ja nie chce żadnych pieniędzy, czas oszczędzany na dojazdach do pracy jest dla mnie bezcenny 😅 u nas wprowadzili też w związku z tymi zmianami pracę hybrydową i jeden dzień muszę być w biurze, a po prostu tego nie cierpię, to tylko strata czasu. Tak wstaje o 8:50, szybki prysznic i mycie zębów i jestem gotowa, a tak muszę wstać o 7. Teraz to jeszcze tak wygląda, że ostatnio siedziałam do 21 nad pracą, bo musiałam w międzyczasie się przetransportować z biura do domu. Tak to bym zamknęła kompa pewnie o 19 i jakieś życie jeszcze miała, a tu nie dość, że dzień po histero, plamienie, zawroty głowy, migrena, ja rezygnuje z l4 bo dużo roboty, idę do biura, dostaje ochrzan, że się nie wyrabiam z administracją, wracam do biurka i za wszelką cenę próbuje się nie rozpłakać przy moim zespole, a nawet nie mogę zamknąć w tym celu oczu, bo helikopter w głowie od razu, to jeszcze wracam do domu, ściągam stanik i pracuje do 21.
Sorry, że tak narzekam, ale mi się ulewa w tym tygodniu po prostu, bo dzisiaj znów siedzenie do wieczora.
 
ma to sens ale mi akurat starcza że nie muszę płacić za dojazd (a to jest akurat super drogie) i serio myślę że gdyby pracodawca mial utrzymywać biuro a później jeszcze mieć dodatkowe koszty by pracownikowi płacić za siedzenie w domu to już na pewno by się ta laba skończyła 😅
No tak ale to jest na rękę im, bo w biurze muszą opłacić ogrzewanie lub klime u mnie jeszcze kawę kupują i mleko, a tego idzie dziennie naprawdę dużo, do tego ciągle się coś psuje, a to ekspres a to drzwi a to coś im mniej ludzi z tego korzysta tym dla nich lepiej, niech se w domu psują 😆 a mi ogólnie też to na rękę , bo tak samo mam daleko do biura i dojazdy drogo wychodziły a tak oszczędzam i czas i pieniądze. Ale moi koledzy z pracy nie wszyscy lubią pracować z domu, z tego względu że biurze dużo ludzi i zabawnie jest, a w domu nie mają motywacji. Dla każdego coś innego 🙃
 
@olka11135 u mnie biel bije po oczach. 28dc. Testowałam w środę, a dziś to już tylko dla formalności. Okresu na razie brak. Ciekawe, kiedy będzie okres, bo śluz wyglądający na płodny miałam 3 dni temu. Niech to wszystko cholera. Następne testowanie dla mnie dopiero po ivf o ile do niego dojdzie.
Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił, obyś wątki staraczkowe miała już za sobą na dobre ;)
 
Chcecie dwóch kresek w maju? To trzonować, a nie narzekać 🤣 bombelki się same nie zrobią
Ja juz tylko trzonuje dla przyjemności😁 produkcja bombelka wypadła w zeszły weekend.
1 Weekend z @ jest bez
2 Weekend po @ jest dla techniki i przyjemności
3 Weekend z owulacją - produkcja bombelka
4 Weekend po owulacji dla przyjemności
I tak przez pół roku 😄😁🤣🤣
 
reklama
Do góry