Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jeszcze jakiś czas temu mówiłam, ze ivf nie wchodzi w grę, bo psychicznie już tego nie dzwigne, a teraz już myśle coraz częściej, ze jednak będzie to pewnie nieuniknione. Człowiek jednak jest w stanie dużo rzeczy dźwignąćZa każdym razem jest myśl „a może tym razem się uda” i tak mija miesiąc za miesiącem..
Powoli robimy kroczki w stronę ivf, idziemy na razie w tym kierunku.
My Leżymy na kanapie i oglądamy tvCzy ktoś tak jak ja spędza święta tak jakby ich nie było? Do nikogo nie idzie, nikt do was nie przychodzi, nie gotuje z powodu świąt itd
Dokładnie, tak było tez u mnie.Ja jeszcze jakiś czas temu mówiłam, ze ivf nie wchodzi w grę, bo psychicznie już tego nie dzwigne, a teraz już myśle coraz częściej, ze jednak będzie to pewnie nieuniknione. Człowiek jednak jest w stanie dużo rzeczy dźwignąć
Ja normalnie świętuje, choć ogranicza się to do odwiedzenia rodziców jednych, drugich i trzecich (jedni są po rozwodzie). Ale sama zwykle nic nie robię, póki co to my jestesmy zapraszani, a nikt nie chce do nas przyjechać. W tym roku jednak wyjechaliśmy na wakacje na 3 tygodnie, więc święta w PL nas ominą, z czego bardzo sie cieszymyCzy ktoś tak jak ja spędza święta tak jakby ich nie było? Do nikogo nie idzie, nikt do was nie przychodzi, nie gotuje z powodu świąt itd
A ile miałaś nieudanych IUI, że lekarz zaproponował ivf?Dokładnie, tak było tez u mnie. Jeszcze pół roku temu byłam oburzona, gdy lekarz proponował ivf po nieudanych IUI. Wychodziłam z założenia, że jeśli nie znam przyczyny niepowodzeń to nie ma mowy, że podejdę do ivf, jestem zdrowa i to nie dla mnie.
A teraz.. to takie światełko w tunelu. Do pewnych decyzji trzeba dojrzeć, potrzeba czasu i poukładania sobie wszystkiego w głowie.
Jesteśmy silne, czasem nawet nie wiemy jak bardzo.
Dwie, ale już po pierwszej wspomniał o ivf. Co mnie wkurzyło, bo zamiast szukać przyczyny sugerował od razu ivf.A ile miałaś nieudanych IUI, że lekarz zaproponował ivf?
Ja jestem po drugiej IUI, z pierwszej był biochem. Założyłam sobie max 5 inseminacji. Po tym jak się nie uda to ivf.Dwie, ale już po pierwszej wspomniał o ivf. Co mnie wkurzyło, bo zamiast szukać przyczyny sugerował od razu ivf.
A jaki jest u Was powód, ze podeszliscie do IUI?Ja jestem po drugiej IUI, z pierwszej był biochem. Założyłam sobie max 5 inseminacji. Po tym jak się nie uda to ivf.