reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Ja nie piłam przez 6 lat od 24 do 30 roku życia, zaczęłam troszkę rok temu w marcu, ale myśle, ze maksymalnie 2-3 w miesiącu winko, a bardziej wstawiłam się może z 3 razy przez ten rok i to tak, ze był helikopter, ale bez kaca. Większego kaca mam jak nie pije, a jestem na imprezie gdzie wszyscy piją :D
 
ja myślę pozytywnie, jakbym nie myślała pozytywnie, to by mnie już na forum nie było 😂 a już na pewno bym się nie slinila na 8mm endometrium 😂

Raczej jesteśmy za ivf, jeżeli to będzie konieczne, ale to sama procedura i badania zajmą nam 3 cykle. Ostatnio obliczyłam, że zakładając, że w czerwcu mówimy ivf "tak", to jak dobrze pójdzie pierwszy transfer może być we wrzesniu, może i w październiku. A transfer nie jest przecież jednoznaczny z ciążą, nie wiadomo ile zdrowych zarodkow uda się uzyskać przy pierwszej procedurze, ile transferów uda się zrobic. Nie wiem, czy nam starczy czasu na więcej niż jedną procedurę.
Starczy czasu na więcej niż jedną procedurę- macie wyznaczony termin po, którym już nie chcecie próbować, tak?
 
Reklama niesponsorowana (nie mam profitów od Lidla)
Jeśli ktoś nie widuje bocianów to można sobie zamontować na balkonie albo w ogrodzie. Od przyszłego czwartku w Lidlu:
20230407_084537.jpg
 
ja myślę pozytywnie, jakbym nie myślała pozytywnie, to by mnie już na forum nie było 😂 a już na pewno bym się nie slinila na 8mm endometrium 😂

Raczej jesteśmy za ivf, jeżeli to będzie konieczne, ale to sama procedura i badania zajmą nam 3 cykle. Ostatnio obliczyłam, że zakładając, że w czerwcu mówimy ivf "tak", to jak dobrze pójdzie pierwszy transfer może być we wrzesniu, może i w październiku. A transfer nie jest przecież jednoznaczny z ciążą, nie wiadomo ile zdrowych zarodkow uda się uzyskać przy pierwszej procedurze, ile transferów uda się zrobic. Nie wiem, czy nam starczy czasu na więcej niż jedną procedurę.
A co Was czasowo trzyma jeśli można spytać? Kojarzę coś chyba o remoncie domu/pokoju.
A wiesz, sama procedura ivf może pójść też tak szybko jak u @hachette, mam nadzieję że nie gadam głupot bo na pewno wiem mniej na ten temat niż Ty.
Poza tym jak już nasienie będzie dobre to nie chcecie sobie dać chociaż kilku cykli na próby? Bo to trochę jakbyście zaczynali od nowa, może akurat się uda :) czy Wam nie zostawili lekarze nadziei że nasienie skoczy aż tak? Chyba że ten deadline jaki macie jest nienaruszalny, to wiadomo, inna sprawa.
 
reklama
ja myślę pozytywnie, jakbym nie myślała pozytywnie, to by mnie już na forum nie było 😂 a już na pewno bym się nie slinila na 8mm endometrium 😂

Raczej jesteśmy za ivf, jeżeli to będzie konieczne, ale to sama procedura i badania zajmą nam 3 cykle. Ostatnio obliczyłam, że zakładając, że w czerwcu mówimy ivf "tak", to jak dobrze pójdzie pierwszy transfer może być we wrzesniu, może i w październiku. A transfer nie jest przecież jednoznaczny z ciążą, nie wiadomo ile zdrowych zarodkow uda się uzyskać przy pierwszej procedurze, ile transferów uda się zrobic. Nie wiem, czy nam starczy czasu na więcej niż jedną procedurę.
Słońce, a czemu aż 3 cykle na to zakładasz?
U Hachette to nie było z półtorej cyklu?
 
Do góry