reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

Ja odczuwam brzuch miesiączkowo od kilku dni nie stale a po prostu czasowo, a od 2 dni piersi jak 2 kamienie - dosłownie. Ciekawe czy coś z tego będzie .
Ja sobie przypomniałam jeszcze jedną rzecz, i chyba wam o tym nie pisałam tutaj że mnie w okolicy owulacji i zaraz po niej gdzieś tak do teoretycznie miesiączki bolał brzuch i ja w tym cyklu brałam aspargin (magnez plus potas) i jak bolało mocniej to nospę. Zasugerowałam się tym, że po in vitro leki rozkurczowe dostaje się profilaktycznie. Nie wiem czy to coś dało ale fakt to jest w sumie taka 1 zmiana, której wcześniej w ogóle nie brałam pod uwagę

@black_angel jak Twój wykres dziś?
Nooo leniwie ale w gorę.
 

Załączniki

  • Screenshot_20230430_110537_Flo.jpg
    Screenshot_20230430_110537_Flo.jpg
    113,9 KB · Wyświetleń: 55
reklama
Od jutra prosimy o testy 😍
Zapisałam się w terminie @, zeby nie wrzucac kilka dni z rzędu białe. I na 1000 % od jutra robię test😁😁😁 ale wrzucę jak coś zamajaczy na nim, na pewno dam znać. Wiem, że zazwyczaj piszemy i to zawsze jest śmieszne "nigdy tak nie miałam" ale w przypadku wykresu - faktycznie to moj 1 taki, bez spadku po drodze - ciekawa jestem dalszego rozwoju sytuacji.
 
to mi się wydaje, że to raczej nie możliwe, by wystąpiły dwie owulacje w dwutygodniowym odstępie. Każdy moment cyklu wiąże się z konkretnymi stężeniami konkretnych hormonów. Po owulacji estradiol zaczyna spadać, progesteron idzie w górę, nie bardzo rozumiem jak w takich warunkach miałby nastąpić wzrost pęcherzyka, w pęknięcie drugiego pęcherzyka w odstępie kilku godzin czy 2 dni jeszcze uwierzę, ale tu mamy ponad dwa tygodnie... Bardziej stawiałabym na to, że jeżeli nie miałaś monitoringu w tym cyklu, to albo nie doszło do pierwszej owulacji owulacji i występuje dopiero teraz, albo jeżeli doszło do pierwszej owulacji, to jest to objaw pms - po owulacji pozytywne testy owulacyjne się po prostu zdarzają i już nic nie znaczą.
Też obstawiałam taką wersję. Z tym, że ja bo owulacji nigdy nie miałam pozytywnych testów. Ewenement… 🤔
 
Szczerze powiedziawszy to mam już powoli dosyć tych starań xD nie sądziłam, że będzie trwało to dłużej niż 3 msc 😅 Rzeczywistość jest straszna 💀

Ja już tez mam dość 🤦‍♀️. Jeszcze nie daleko mojego domu była na ogródku impreza gender reveal i były różowo niebieskie baloniki i te wszystkie inne dzidziusiowe pierdoły. Dzisiaj rano jak szlam z psem to widziałam różowe konfetti więc będą mieli dziewczynkę. Normalnie aż mnie serce zabolało..
 
Ja już tez mam dość 🤦‍♀️. Jeszcze nie daleko mojego domu była na ogródku impreza gender reveal i były różowo niebieskie baloniki i te wszystkie inne dzidziusiowe pierdoły. Dzisiaj rano jak szlam z psem to widziałam różowe konfetti więc będą mieli dziewczynkę. Normalnie aż mnie serce zabolało..
O tak, ja wszędzie teraz widzę kobiety z brzuszkami, wózkami. Najgorszy teraz mam moment, bo jestem przed okresem, czuję że nadejdzie i już nic nie mogę zrobić. Po miesiączce mam taką chęć do działania, włącza się power, nowe nadzieje. Pod koniec cyklu takie poczucie beznadziei.
 
O tak, ja wszędzie teraz widzę kobiety z brzuszkami, wózkami. Najgorszy teraz mam moment, bo jestem przed okresem, czuję że nadejdzie i już nic nie mogę zrobić. Po miesiączce mam taką chęć do działania, włącza się power, nowe nadzieje. Pod koniec cyklu takie poczucie beznadziei.

Ja mam to samo. Testuje od około 8/9 dpo i czym dalej tym gorzej, bo zaczynają się płacz, żal do świata i porządny wk*rw
 
Z tym, że my się staramy o pierwsze. Jeszcze powiedziałam w grudniu koleżance, że podjęliśmy decyzje. Ona ma już dziecko, z pierwszego cyklu starań 💀 Teraz co jakiś czas podpytuje czy może to już, a ja nie wiem co odpowiadać 😵‍💫 Żałuję, że jej powiedziałam bo teraz zaczynam czuć jakaś dziwna presję przez te pytania 🫡
Dlatego ja nigdy nikomu nie mówiłam że zaczęliśmy starania, ani przy pierwszym ani teraz. Nie chciałam się mierzyć z takimi pytaniami, które pewnie nie mają złych intencji a bolą jak wbijanie tępej szpilki....
 
reklama
Do góry