W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

[kicikocia]

Raz w życiu zrobiłam 40 tys kroków wchodząc na Szpiglasowy Wierch. Myślałam, że nogi mi w doope wejdą, przeklinałam swoje życie xD 20k to już połowa także szacun

Mój mąż w pracy codziennie robi między 20-25tys kroków

 

[anyżowa]

Mój mąż w pracy codziennie robi między 20-25tys kroków

Robi wrażenie

 

[Marbolka]

Mój mąż w pracy codziennie robi między 20-25tys kroków

O, a ja myślałam ze moje 18 tys na zmianie to dużo(pozdrawiam służbę zdrowia Chociaż trzeba przyznać, ze wraz z nabieraniem doświadczenia udawało mi się zamknąć dzień na 15 tysiach bo jednak wjeżdża więcej planowania i multitasking

 

[Marbolka]

W ogóle to chciałabym podziękować Wam za ten miesiąc, mam nadzieje, ze okaże się on bardzo szczęśliwy i dla tych, które w kwietniu zaszły i jeszcze (tak jaj ja) drżą o to, co już się udało wytrwać, i dla wszystkich, które dzielnie do dziś trzonowaly i cionże już tuż tuż.. Nie ma 1000 stron, wiem ze ja sama dużo się nie poudzielałam a często też rządziły dołki (co jest jak najbardziej uprawnione). Dla tych, które muszą pauzować, dla dziewczyn po cholernych biochemach i innych stratach lub tych, które z jakichś przyczyn musiały zrezygnować na jakiś czas ze starań jest moja największa porcja uścisków.
pozwolę sobie stalkować Was też w maju, wiele nie mam wiedzy do podzielenia się ale kciuki mam dwa i nie zawaham die ich użyć

 

[królowa_kresek😉🙃]

@MyszkaMiki30 jak dziś sytuacja? Twoje temperatury są imponujące.

 

[anyżowa]

@MyszkaMiki jak dziś sytuacja? Twoje temperatury są imponujące.

Dodaj do nicku 30 bo to jakaś inna Myszka Miki chyba

 

[królowa_kresek😉🙃]

Dodaj do nicku 30 bo to jakaś inna Myszka Miki chyba

Dziękuję, poprawione

 

[MyszkaMiki30]

@MyszkaMiki30 jak dziś sytuacja? Twoje temperatury są imponujące.

identyczna jak wczoraj

 

[AnnMar88]

Wiesz, ja nawet o tym nie pomyślałam. Staramy się to się staramy, zaraz zajdę w ciąże co może pójść nie tak? Takie było nastawienie

Rozumiem, sama pewnie jakbym nie czytala wcześniej forum też bym tak zrobiła.

 

[AnnMar88]

A ja wczoraj szczerze porozmawiałam z siostrą i powiedziałam jej o wszystkich poronieniach (wiedziała tylko o jednym), o klinice o staraniach, które trwają już 2,5 roku... Nawet nie wiecie jak mi ulżyło.. tak się wygadać komuś na żywo

Ale jestem dzisiaj niedo*ebana bo mąż wziął sobie do serca ten seks o 3 w nocy i skończyliśmy przed 5 a o 7 miałam pobudkę A miał być szybki numerek

Idę klepać sałatki, bo dzisiaj goście to w końcu mam dla kogoeje robić

Miłego dnia

Od 3 do 5 się seksiliście?