reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Mówiłam Dziewczynki, że się napiję niedługo? 😁
No to Wasze zdrówko 🍻
 

Załączniki

  • Screenshot_20230428_174917_Gallery.jpg
    Screenshot_20230428_174917_Gallery.jpg
    297 KB · Wyświetleń: 55
Wpadam na szybko bo mam pełne ręce roboty ale muszę Wam odpisać apropo męża mojej przyjaciółki.
O pieniądze nie chodzi. Zarabiają oboje dobrze. Czy to strach przed kolejna stratą nie wiem. Kiedyś po wypiciu alkoholu wspominal coś o covidzie, potem o wojnie, rządzie itd. Ale chyba macie racje z tą rozmową szczerą i tutaj jest pies pogrzebany. On nie zdaje sobie sprawy ze ona tak bardzo chce. Od dawna z nim o tym nie rozmawiała po tym jak jej powiedział zeby się chwilę wstrzymali i wrócą do tematu. To było z dwa lata temu. Ona tematu na poważnie nie zaczęła wiec i on nie zaczął. Wszystko w sprawie dziecka sprowadza się u niego do żartów. Zapytałam ją wczoraj czy mogę go uświadomić, pogadać z nim skoro ona się boi ale powiedziała że nie także ja nic wbrew niej nie zrobie
osobiście uważam, że w związku najważniejsza jest rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
W sumie skąd ten chłop ma wiedzieć, że ona chce dziecko skoro z nim nie rozmawiała o tym, a do chłopa to szczególnie trzeba prosto z mostu, żeby zrozumiał 😅
 
Wpadam na szybko bo mam pełne ręce roboty ale muszę Wam odpisać apropo męża mojej przyjaciółki.
O pieniądze nie chodzi. Zarabiają oboje dobrze. Czy to strach przed kolejna stratą nie wiem. Kiedyś po wypiciu alkoholu wspominal coś o covidzie, potem o wojnie, rządzie itd. Ale chyba macie racje z tą rozmową szczerą i tutaj jest pies pogrzebany. On nie zdaje sobie sprawy ze ona tak bardzo chce. Od dawna z nim o tym nie rozmawiała po tym jak jej powiedział zeby się chwilę wstrzymali i wrócą do tematu. To było z dwa lata temu. Ona tematu na poważnie nie zaczęła wiec i on nie zaczął. Wszystko w sprawie dziecka sprowadza się u niego do żartów. Zapytałam ją wczoraj czy mogę go uświadomić, pogadać z nim skoro ona się boi ale powiedziała że nie także ja nic wbrew niej nie zrobie
Wiem, że jesteś jej przyjaciółką i chcesz dla niej jak najlepiej ale to jest zbyt intymny i prywatny temat, żeby mieszał się w to ktoś trzeci. A że ona z nim nie podejmuje poważnej rozmowy, no cóż... Nikt za nią życia nie przeżyje 🤷
 
reklama
Do góry