reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

Jeśli mieszkasz w okolicach Londynu mam namiary na 3 laby (polskie) w tym 2 połączone z przychodniami w których byłam , progesteron 35 f tam kosztuje , jeśli jesteś mobilna i możesz dojechać .
Ja to z tych desperowanych bo dojeżdżałam z samego południa Anglii do nich i do ginów 😅
35f za pojedyncze badanie? 😱 A jakbym chciała coś dorzucić to za każdą rzecz np TSH 35f? Zastanawiam się czy nie sprobowac porządnie z mierzeniem temperatury zanim zacznę jeszcze więcej wydawać 🙁
 
reklama
Jezu dziewczyny tak mnie brzuch napieprza , że chyba jebnnę tu w tej pracy 😭
Tylko jak śpię to nie boli, myślicie, że mogę się kimnąć gdzieś w biurze ? 😅
U mnie prawdopodobnie 2 dni po i tez dziś czuję napięcie w podbrzuszu, wzdęty brzuch mam, trochę jak w dniu @. Szkoda, ze to nic nie znaczy, mogłyby być jakieś typowe symptomy wskazujące, że do zapłodnienia doszło i jajeczko się toczy po jajowodzie do macicy 😉🤔
 
U mnie prawdopodobnie 2 dni po i tez dziś czuję napięcie w podbrzuszu, wzdęty brzuch mam, trochę jak w dniu @. Szkoda, ze to nic nie znaczy, mogłyby być jakieś typowe symptomy wskazujące, że do zapłodnienia doszło i jajeczko się toczy po jajowodzie do macicy 😉🤔
Najlepiej gdyby było jak w simsach, melodyjka powinna zagrać po bara-bara jeśli udało się zrobić bobaska 😅
 
35f za pojedyncze badanie? 😱 A jakbym chciała coś dorzucić to za każdą rzecz np TSH 35f? Zastanawiam się czy nie sprobowac porządnie z mierzeniem temperatury zanim zacznę jeszcze więcej wydawać 🙁
Jak uważasz, możesz próbować z temperaturą.
Ceny za badania są różne, na ogół z tych takich podstawowych 35 f za pojedyncze.
Są też różne pakiety, w zależności co się potrzebuje, to byś sobie musiała sama obczaić.
Jak będziesz potrzebować, to daj znać to ci podlinkuje 😉
 
Jak uważasz, możesz próbować z temperaturą.
Ceny za badania są różne, na ogół z tych takich podstawowych 35 f za pojedyncze.
Są też różne pakiety, w zależności co się potrzebuje, to byś sobie musiała sama obczaić.
Jak będziesz potrzebować, to daj znać to ci podlinkuje 😉
ok dziękuję kochana. Chyba narazie potrzebuje przynajmniej 2 dni by lizać rany 😔
 
z tego co wstepnie sie orientowalam to raczej nie ale poszukam jeszcze. moze gdzies sie da tylko co najwyzej bedzie trzeba zaplacic miliony monet

ale z tego co czytalam trezba tez na ostro wjechac znowu z mierzeniem temperatury bo jesli jest podwyzszona przez min 6 dni po owulacji to (podobno) niedomoge mozna raczej wykluczyc

w Polsce z tego co kojarze tez lekarze mowia ze plamienia ok 2 dni przed okresem to raczej norma ale moze jednak sie temu przyjrze 😔
Ja mam plamienia co cykl dwa dni przed okresem które potem rozkręcają się w @. Nieważne czy brałam sztucznego proga czy nie. Każdy ginekolog uznał, że to nic niepokojącego. I na NFZ i prywatnie. 🙂
Edit gdzieś mi się przewinęło też, że miałaś proga w okolicach 10. Do tego Twoja faza lutealna to 11 dni. Sama mam taką. Ja bym zbadala jeszcze proga w kolejnym cyklu 8 -9 dpo. Jeśli będzie dobry to bym wykluczyła niedomogę.
 
A ja polecam wpisywanie wszystkich objawów w jakiejś aplikacji/kalendarzyku. Dzięki temu, serio, schizuję mniej. Np. dzisiaj — cycki olbrzymie jakby miały wybuchnąć i z boku nie mogę się do nich dotknąć - pierwsza myśl oczywiście, że ciąża😆 następnie szybka analiza ostatnich zapisków i niestety, już tak bywało, że pod koniec cyklu miałam tak nabrzmiałe i bolesne piersi 😬 zobaczylam dzis tez jakikolwiek ślad na bieliźnie, co mi się zdarzyło dosłownie drugi raz w życiu ale właśnie dzięki zapiskom wiem, że drugi i wiem też by się z tej okazji zanadto nie podpalać … także morał mojej wypowiedzi miał być taki, że im więcej sobie notuję z cyklu na cykl, tym mniej płonnych nadziei się pojawia 😏 ogólnie wróciłam właśnie do domu, a ze rano test jak zwykle był biały to walnęłam sobie winko🥂 a w sumie to kilka winek👹 ostatnio jara mnie jazda na rowerze stacjonarnym ale że dzis się średnio nadaję raczej 🤪 to chyba poczytam sobie książkę. Trzymajcie się Staraczki🥰
 
Hej dziewczyny, wiem że mało się odzywam w tym miesiącu ale robiłam badania hormonalne i ogólnie wszystko w normie, jedynie testosteron= 59ng/dl oraz dhea so04= 594 ug/dl. Dodam że wcześniej wyszło AMH = 7. Może podpowiecie czy słusznie się martwię, czy raczej jeszcze nie ma tragedii? Wizytę mam dopiero za tydzień 😬
Hej! Widzę, że nikt Ci jeszcze nie odpisał, więc piszę ja ;)
Czy lekarz z jakiegoś konkretnego powodu zlecił wykonanie tych badań?
Czy badanie usg wyszło ok?
 
Ja mam plamienia co cykl dwa dni przed okresem które potem rozkręcają się w @. Nieważne czy brałam sztucznego proga czy nie. Każdy ginekolog uznał, że to nic niepokojącego. I na NFZ i prywatnie. 🙂
Edit gdzieś mi się przewinęło też, że miałaś proga w okolicach 10. Do tego Twoja faza lutealna to 11 dni. Sama mam taką. Ja bym zbadala jeszcze proga w kolejnym cyklu 8 -9 dpo. Jeśli będzie dobry to bym wykluczyła niedomogę.
a jaki powinien być w 8-9 dpo bym nie musiała się martwić ?

Możliwe też że panikuje, to mój 2 cykl starań po ustawieniu tarczycy. Miałam nadzieję że zaskoczy a jest jak jest. Plus nie mogę przestać myśleć o tych znajomych ktorzy 2 tyg temu ogłosili że między winkiem, antybiotykiem a lataniem samolotem okazało się że wpadli i są w 2 miesiącu ciąży ...
 
reklama
a jaki powinien być w 8-9 dpo bym nie musiała się martwić ?

Możliwe też że panikuje, to mój 2 cykl starań po ustawieniu tarczycy. Miałam nadzieję że zaskoczy a jest jak jest. Plus nie mogę przestać myśleć o tych znajomych ktorzy 2 tyg temu ogłosili że między winkiem, antybiotykiem a lataniem samolotem okazało się że wpadli i są w 2 miesiącu ciąży ...
Uznaje się te 10 jako taki graniczny 🙂
Co do drugiego... Nie wiem co napisać. W takich sytuacjach czuję taka niesprawiedliwość od losu bo na forum jest tutaj tyle par które dbają o siebie, maja stabilna sytuacje finansowa i wszelkie warunki żeby zapewnić dziecku dobry dom. Sama wiem ile sił z mężem wkładamy w starania i chociaż staramy się żeby nie zdominowały one naszego życia to po już tak długim czasie jednak stają się one sporą jego częścią.
 
Do góry