reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Jak tam u Was Dziewczęta? Jakie plany na niedzielę?

Ja się znów obudziłam z bólem głowy, myślałam, że wypiję kawę na tarasie, ale jak brałam prysznic pogoda się zepsuła 😂 i już nie ma słoneczka 😅 jutro histero, a jeszcze trochę plamię po @, mam nadzieję, że do jutra przejdzie 🤔

Jedziemy na wystawę kotów 😁
 
da się to jakoś wyciąć czy coś?
Wiesz co, ortopeda kazał ćwiczyć, czekać jak się to będzie rozwijać, operacja to ostateczność, stosuje się to u niewielu pacjentów. Moja babcia ma ten problem od lat, ale u niej nie było takiego nasilenia dolegliwości jak u mnie. Jutro jadę do „mojego” fizjoterapeuty, któremu ufam, pomógł mi w wielu sytuacjach, więc liczę, że może coś poradzi. Na razie z dnia na dzień jest gorzej, więc same ćwiczenia raczej nie pomagają.
 
Nie wiem w które rejony się wybieracie, ale Huta jest taka częścią Krakowa moim zdaniem niedocenianą, a naprawdę są tam piekne tereny 🙂
Także myślę, że czeka Was udana wycieczka 🙂
Wiemy że Huta, nie mamy planu konkretnego.
Jak masz jakąś fajną polecajke to poproszę;) pewnie pojedziemy na Plac Centralny i stamtąd zaczniemy. Wiem że jest fajna makaroniarnia przy Parku lotników i tam chcemy zakończyć wycieczkę;)
 
Wiesz co, ortopeda kazał ćwiczyć, czekać jak się to będzie rozwijać, operacja to ostateczność, stosuje się to u niewielu pacjentów. Moja babcia ma ten problem od lat, ale u niej nie było takiego nasilenia dolegliwości jak u mnie. Jutro jadę do „mojego” fizjoterapeuty, któremu ufam, pomógł mi w wielu sytuacjach, więc liczę, że może coś poradzi. Na razie z dnia na dzień jest gorzej, więc same ćwiczenia raczej nie pomagają.
cierpimy razem na te nogi 😭
 
No już bez przesady😬.

Wiele z dziewcząt, które obecnie są na Mamusiach, jeśli tu napisały, to bardzo często miało to związek z problemami którejś ze Staraczek. Jeśli jakiś inny temat, to ewentualne gratulacje (Btw. @olka11135 robiłaś wczoraj przyrost🤔?) lub temat ogólny, jak ostatnio odżywki na porost rzęs.

Niejednokrotnie zostajemy wywołane do tablicy właśnie w związku z wynikami.
Nie widziałam, żeby tu toczyły się dyskusje o ciążach (nazywajmy rzeczy po imieniu).
Od momentu TAMTEJ afery ( Ty jeszcze nie pamiętasz tego, bo to było w zeszłym roku w wakacje, polecam prześledzić Staraczki 2022), dyskusje na tematy ciążowe zostały na Mamusiach. Nie widziałam tu teraz takowych, a wierz mi- śledzę Wasze losy.

Pamiętaj, że w zasadzie większość z nas zmagała się z długimi staraniami i doskonale pamiętamy, jakie to wywoływało emocje, frustracje, ile musiałyśmy przejść- to nie była droga usłana różami. Nie dostałyśmy nagle amnezji po staraniach. Niesprawiedliwie i złośliwie wybrzmiał Twój post w stosunku do nas, bo odnosisz się jedynie do małego incydentu, który urósł do rangi wielkiej afery.

Zawsze służymy radą, słowem otuchy i trzymamy za wszystkie z Was kciuki.

P. S. Nie chcę się czuć, jak persona non grata w miejscu, gdzie udzielałam się, dostawałam wsparcie, sama go dawałam i jeśli tylko któraś mnie wywoła, to go ode mnie otrzyma i mam zamiar to robić bez względu na sytuację.
Wszak długo byłam Staraczką- zdecydowanie za długo.

Przyjemnej niedzieli- które mają wskakiwać na trzony, to niech wskakują, a reszta niech korzysta tak z tej ładnej niedzieli, jak potrzebuje i chce.
Ale @anyżowe_love chyba nie chodziło o to, że mamusie robią statystyki bo tu wchodzą i piszą tylko, że dziewczyny które dużo się udzielały będąc staraczkami, zaszły w upragnione ciąże i są na wątkach mamusiowych. A nowe mniej się odzywają i nie ma dlatego wielu stron do czytania. Ja tak to zrozumiałam 🙂
 
reklama
@Brownie1992 ja też się podle czułam w pierwszym cyklu stymulacji, a później było już coraz lepiej. Organizm ogarnął co się dzieje 😉 Mam nadzieję, że nie sprawdzisz tego na sobie, bo drugi cykl stymulacji nie będzie Ci potrzebny, ale tak dla pocieszenia pisze 😉
 
Do góry