reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
wzajemnie!

U nas aż za piękna pogoda, bo sąsiad z domu obok od 8:20 zaczął jakieś głośne prace, głośnym sprzętem, więc obudził mnie i moją migrenę po tym, jak przez dwie godziny próbowałam nie porzygać się po lekach i zasnąć. Myślałam, że pójdę mu wypierdolić. Ludzie nie mają litości, 8:20 nosz kurde, to nie jest moment na odpalanie w ogrodzie wiertarek czy innych karszerow i nawalanie nimi przez godzinę! Zaczęłam więc dzień od wycia i modlitw, by nie przerzygac całego dnia jak wczoraj, ttm bardziej, że ta poranna tabletka to była ostatnia. Na szczęście udało mi się ogarnąć receptę i dojechałam do apteki i stan migrenowy już wygląda optymistycznie. Ludzie nie mają litości, 8:20 w sobotę, no *****!

Edit: a tylko dodam, że to nie są biedni zapracowani ludzie, którzy tylko w sobotę mają czas na prace ogrodowe i należy ich zrozumieć. To jest emeryt, który wczoraj przez 4h nawalał karszerem po podjeździe i wszystkim dookoła, ale wczoraj mimo swojego stanu nie rzucałam mięsem, bo no ma prawo pracować w swoim ogrodzie i dbać o porządek, a to, że ja mam migrenę, to raz że o tym nie wie, a dwa, że go to nie musi obchodzić. Ale ta 8:20 w sobotę już mnie wkurzyła. Jakby nie mógł zacząć chociaż o tej 10.
Widzę, że migreny też mamy razem
Adventure Time Hug GIF
 
reklama
Do góry