reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

Mój obecny ciąż jest chyba z 23 albo nawet 24 dnia cyklu także ;)
Ja ostatnio miałam informację, że owulacja być może była 21-22dc (nie było ciałka żółtego, niejasny obraz na usg) zbadałam proga- bardzo niski, potem owulacja była około 30 dc (potwierdzona progiem i ciałkiem żółtym na usg), także i takie sytuacje się zdarzają 😋.
 
reklama
Ja za to mam seks dzis, jutro, pojutrze i koniec wyjezdza. A moj prawie peak znowu blady i robi w bambuko, ciekawe czy znowu sie nie przesunie i znowu nici z poczęcia. U mnie 2 na 3 to "styczniaki" i to by mi pasowało 😃 ale plany jedno -- życie drugie🙃🫠
Może to przeznaczenie i akurat się uda :D szkoda, że sprzętu nie może zostawić 🤣 za to u mnie mąż jakas taka presję czuje i jak przychodzi co do czego to mu ochota odchodzi, a jak nie mam płodnych to normalnie bez spiny i fajnie jest.. A w te dni to tak trochę czasem na siłę:( smutne trochę to, oczywiście nie zawsze tak jest ale wiecie jak np kilka dni z rzędu wypadałoby to robić to się nie chce 🤷‍♀️
 
Może to przeznaczenie i akurat się uda :D szkoda, że sprzętu nie może zostawić 🤣 za to u mnie mąż jakas taka presję czuje i jak przychodzi co do czego to mu ochota odchodzi, a jak nie mam płodnych to normalnie bez spiny i fajnie jest.. A w te dni to tak trochę czasem na siłę:( smutne trochę to, oczywiście nie zawsze tak jest ale wiecie jak np kilka dni z rzędu wypadałoby to robić to się nie chce 🤷‍♀️
U mnie z tym kilka dni pod rząd też czasami była mniejsza ochota - teraz idealnie się sklada, gdy owulacja jest w weekend lub tuz po, bo widzimy sie tylko weekendami i kazde z nas ma ochotę 3 dni pod rząd na seks. Ja juz od kilku cykli nie wspominam o owulacji.
 
U mnie z tym kilka dni pod rząd też czasami była mniejsza ochota - teraz idealnie się sklada, gdy owulacja jest w weekend lub tuz po, bo widzimy sie tylko weekendami i kazde z nas ma ochotę 3 dni pod rząd na seks. Ja juz od kilku cykli nie wspominam o owulacji.
No tak, jeśli się nie widzicie na codzień to też ułatwia pod względem ochoty :) właśnie też się staram nie mówić, że "trzeba" ale to i tak widać po mnie kiedy jest🤪
 
Może to przeznaczenie i akurat się uda :D szkoda, że sprzętu nie może zostawić 🤣 za to u mnie mąż jakas taka presję czuje i jak przychodzi co do czego to mu ochota odchodzi, a jak nie mam płodnych to normalnie bez spiny i fajnie jest.. A w te dni to tak trochę czasem na siłę:( smutne trochę to, oczywiście nie zawsze tak jest ale wiecie jak np kilka dni z rzędu wypadałoby to robić to się nie chce 🤷‍♀️
U nas mąż nie ma w ogóle problemu z seksem „na zawołanie”, podejrzewam, że i kilka razy dziennie by mu nie przeszkadzało wcale 😂 Gorzej ze mną, czasami czuję lekką blokadę a po wszystkim przychodzą myśli „ciekawe czy się uda” 😤
 
U nas mąż nie ma w ogóle problemu z seksem „na zawołanie”, podejrzewam, że i kilka razy dziennie by mu nie przeszkadzało wcale 😂 Gorzej ze mną, czasami czuję lekką blokadę a po wszystkim przychodzą myśli „ciekawe czy się uda” 😤
Właśnie przez te całe starania to często zamiast się cieszyć bliskością to się albo jedna albo druga strona stresuje.. głupota 😵‍💫
 
reklama
Do góry