W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

[Kaala]

@pluto_nova mam nadzieje, że na grudniowych mamusiach zagrzejesz miejsce az do rozwiązania będę Cię stalkować

 

[Lady With Cats]

Jest jakaś prywatna grupa, wiec podejrzewam ze tam są bo nie chcą tutaj być, tak to zrozumiałam.

Byłam tu trochę na staraczkach i nic nie wiem o prywatnej grupie.
No chyba, że o Pączki chodzi.

Albo po prostu nie dostąpiłam tego zaszczytu.
Na szczęście oprócz forum jest też normalne życie w realu.

Ja tylko dziewczyny chciałabym, żebyście żyły w komitywie, bo bądź co bądź każda z Was jest w tej samej sytuacji.
Niezależnie, czy stara się o pierwsze, drugie, czy kolejne dziecko.
Każda z Was (w większości) przechodzi swoją niełatwą drogę.

Bądźcie dla siebie wsparciem.

 

[królowa_kresek😉🙃]

Ej ale włosów pod pachami i na nogach też nie można obcinać w ciąży?

W ciąży z synem rosły mi tak szybko, ze depilować ledwo nadążałam. Gdyby nie było można, w szpitalu pomyśleliby, ze małpa na cc przyszła

 

[Lauritaa]

Z jednej strony tak, a z drugiej nie. Bo miało być znacznie ładniej.

Napisałam już wyżej to nie będę powtarzać. Ale jeszcze gin mi mówiła, że przy moim wysokim AMH (dla przypomnienia 9,5) to nawet nie wiadomo czy w tych pęcherzykach są komórki jajowe. I to było tak jakby mi ktoś młotkiem w łeb walnął.

Daj sobie trochę czasu....
Miałam identyko, mówię kurde taka dawka zwiekszona a efekt podobny. Poszlam kilka dni pozniej i wystrzeliły jak z procy. Moze u Ciebie tez tak będzie? Moja gin mówiła, ze one rosną potem jak grzyby po deszczu.

 

[Lauritaa]

No i na dobicie ruszyłyśmy temat in vitro. Bo tak naturalnie wyszło, że tylko przy procedurze można ocenić jakość komórek jajowych. Uświadomiła mnie, że jeśli zaraz po stymulacji chcemy myśleć o ivf to trzeba załatwić zaświadczenie od poprzedniego gina o leczeniu, bo ona ma związane ręce. Ma moje najwcześniejsze badania z listopada, a nie może mi zrobić ivf wcześniej niż po roku starań.

A to chodzi na NFZ takie są zasady czy jak to wygląda? Czy prywatnie tez?

 

[Avy]

Daj sobie trochę czasu....
Miałam identyko, mówię kurde taka dawka zwiekszona a efekt podobny. Poszlam kilka dni pozniej i wystrzeliły jak z procy. Moze u Ciebie tez tak będzie? Moja gin mówiła, ze one rosną potem jak grzyby po deszczu.

Mam nadzieję, że tak będzie Zobaczymy w piątek.

 

[Lauritaa]

A to chodzi na NFZ takie są zasady czy jak to wygląda? Czy prywatnie tez?

Edit: juz doczytałam rozumiem. Sama jestem ciekawa, moze podpytam mojego gina

 

[Avy]

A to chodzi na NFZ takie są zasady czy jak to wygląda? Czy prywatnie tez?

lady_in_blue wszystko ładnie powyżej opisała, więc nie będę powtarzać Ale niestety, taka procedura. Na NFZ nie robią in vitro. Są tylko dofinansowania, ale to inna historia.

 

[Lauritaa]

Mam nadzieję, że tak będzie Zobaczymy w piątek.

Trzymam mocno kciuki.
To wtedy czekamy na info w piątek

 

[AScarlett]

Pisalam Wam wczoraj ze mnie jajnik nawala.
Dzisiaj to mnie dopiero kurna boli...