wiktoria708
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2022
- Postów
- 632
jak do południa się nie pojawia to zbieramy ekipie i jedziemy xd myśle ze aktualnie nastawienie jest tutaj bojowetrzeba jechać im wpierdolić?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jak do południa się nie pojawia to zbieramy ekipie i jedziemy xd myśle ze aktualnie nastawienie jest tutaj bojowetrzeba jechać im wpierdolić?
Z tego co pamiętam pytałaś czy jestem tą dziewczyną, którą tak "empatycznie" pozegnalas z jakiegoś wątku
Faktycznie zaokrągliłam czas pobytu tu z czasem staran, ktory w lipcu wyniesie 2 lata. Ale jakie to ma znaczenie dla tematu?.
Piszesz, że występujesz w obronie uczuć "wybranych" dziewczyn z racji wysokiego poziomu empatii, ktora Tobą kieruje a jednocześnie wstawiasz komentarz dotyczący mojej osoby - a gdy się do niego odnoszę, to radzisz mi znaleźć sobie pracę pomiędzy sprzątaniem a gotowaniem, bo mam za duzo czasu wg Ciebie. To, jak siebie oceniasz, czasami nie współgra z Twoimi komentarzami, przykrymi dla innych i zawsze je usprawiedliwiasz, jakby Tobie było wolno kogoś zranić, a innym nie. Gdzie inni czasami robią to nieumyślnie a Ty celowo.
w tych marsowych nastrojach Twój wynik będzie ostatnim, jakie ten lab kiedykolwiek wydajak do południa się nie pojawia to zbieramy ekipie i jedziemy xd myśle ze aktualnie nastawienie jest tutaj bojowe
Ja ostatnio tez czekalam na proga do wieczora prawie drugiego dnia i to z synevo- az dzwonilam pytac czy wszystko z probką ok.Nigdy tak długo jeszcze nie czekałam, zwykle wyniki były już k 9:00. Wczoraj babeczka zamiast progesteron to kliknela mi prolaktyne, zwróciłam uwagę po przeczytaniu kartki, a z reguły biorę i nie patrzę. Tak sobie myśle czy czegoś tam nie poplątali….
ja robię w diagnostyce i jeszcze nigdy od kilku lat tak nie czekałam za takimi podstawowymi ale cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz chybaJa ostatnio tez czekalam na proga do wieczora prawie drugiego dnia i to z synevo- az dzwonilam pytac czy wszystko z probką ok.
Faktycznie ten cytat był nietrafiony, ale uważam że dosyć mocno i dosadnie zostało to wytknięte. Wszystko można napisać konkretnie ale bez takiej szpili.A ja nadal uważam, że co innego kiedy piszesz o tym ogólnie, a kiedy cytujesz osobę która właśnie ma 42 lata i podchodzi do swojego pierwszego in vitro bo wcześniej nie miała szansy zostać matką
woooow, jaki kop do działania, pięknie, działaj, działaj! Trzymam kciukiJa niestety dostałam okres ale jakoś bardzo mnie to nie załamało, bo wypłakałam się już dwa dni temu. Teraz mam tryb działanie. O 8:05 dzwoniłam już umówić się do gina. Babka do mnie ze termin na 11.05 a ja w szoku jakbym w pysk dostała. Powiedziałam jej (nie dosłownie ) :
„Babo tego 11 maja to ja będę już miała kolejny okres. Pani doktor kazała być w kwietniu na badania hormonów. Ja nie mam czasu na tak dalekie terminy zarobiona jestem”.
No i nagle znalazł się termin na 24.04 na rano więc akurat fajnie się składa, bo to będzie 13 dc czyli okolice owulki więc może sprawdzimy pęcherzyk.
Jutro pójdę do mojego lekarza rodzinnego i zapytam o test na insulinoopornosc. Wiem, że robi się go u endokrynologa lub diabetologa, ale słyszałam ze tu w Niemczech czasami robią go tez lekarze rodzinni lub ginekolodzy. Jestem ciekawa gdzie mnie skierują. Wcześniej o tym nawet nie myślałam, ale ostatnio mam w okolicy miejsc gdzie są ramiączka od stanika takie ciemne plamy jakby twardszej skóry. Czytałam, że tak może się objawiać właśnie insulinoopornosc. Lekarzem nie jestem więc zobaczymy.
Lecz najpierw dzisiaj muszę się wyleżeć bo nie dość ze okres to jeszcze chyba jestem koronna