Ja niestety dostałam okres ale jakoś bardzo mnie to nie załamało, bo wypłakałam się już dwa dni temu. Teraz mam tryb działanie. O 8:05 dzwoniłam już umówić się do gina. Babka do mnie ze termin na 11.05 a ja w szoku jakbym w pysk dostała. Powiedziałam jej (nie dosłownie
) :
„Babo tego 11 maja to ja będę już miała kolejny okres. Pani doktor kazała być w kwietniu na badania hormonów. Ja nie mam czasu na tak dalekie terminy zarobiona jestem
”.
No i nagle znalazł się termin na 24.04 na rano więc akurat fajnie się składa, bo to będzie 13 dc czyli okolice owulki więc może sprawdzimy pęcherzyk.
Jutro pójdę do mojego lekarza rodzinnego i zapytam o test na insulinoopornosc. Wiem, że robi się go u endokrynologa lub diabetologa, ale słyszałam ze tu w Niemczech czasami robią go tez lekarze rodzinni lub ginekolodzy. Jestem ciekawa gdzie mnie skierują. Wcześniej o tym nawet nie myślałam, ale ostatnio mam w okolicy miejsc gdzie są ramiączka od stanika takie ciemne plamy jakby twardszej skóry. Czytałam, że tak może się objawiać właśnie insulinoopornosc. Lekarzem nie jestem więc zobaczymy.
Lecz najpierw dzisiaj muszę się wyleżeć bo nie dość ze okres to jeszcze chyba jestem koronna