reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Ludzie są czasami potworami....

To prawda ludzie są okropni.
Lubie zwierzęta, nawet codziennie z córka idziemy kopać piłeczkę do naszej podwórkowej "Misi". Ale jakos sie mega nie przywiązuje i nie jestem jakims mega obrońcą zwierząt. Wiadomo przykre to jest co się dzieję i nie powinno tak byc, ale jakos nigdy bym nie płakala z powodu np .psa. Bardziej bym plakala, bo inny człowiek obok placze z powodu tego pieska.
Wszystko rozumiem i szanuje, ale niezbyt zgadzam sie z tym, ze ktoś by wybrał zwierzę niz czlowieka. Gdyby np. pies zrobil by cos mojemu dziecku to myślę, ze mogło by byc z nim bardzo ciężko.
 
Jeny okropny. Gorzki i jeszcze ta zielona herbata. Pije jednym duszkiem. Bleee
A juz nie stosujesz ?
Nie. Ale do inozytolu może wrócę. Lekarz powiedział, że mogę brać, nie muszę.
Tak samo jak NAC.
Zalecił jedynie q10, duże dawki witaminy D oraz DHA.
Od siebie dodałam witaminę e, biorę pregnę i już na razie nie chcę nic dodawać.
 
Nie. Ale do inozytolu może wrócę. Lekarz powiedział, że mogę brać, nie muszę.
Tak samo jak NAC.
Zalecił jedynie q10, duże dawki witaminy D oraz DHA.
Od siebie dodałam witaminę e, biorę pregnę i już na razie nie chcę nic dodawać.

To sporo faktycznie.
Ja biore ten ogestan i jod. Ale dodalam od siebie pregna start (bo ma jeszcze inne witaminki) mam nadzieję, ze nie zaszkodzi, ze tu i tu jest kwas foliowy i jod.
 
Mam nadzieje, że dalej się tak będzie rozkręcać. Cóż mam nadzieje, że po mnie taki trochę leniuszek i robi dopiero na deadline :D Twoje słowa dały mi bardzo dużą otuchę ostatnio.

Hej, bardzo współczuje, moje kondolencje. Żałoba to proces, daj sobie czas. Wirtualnie ściskam.
______________________________
Moje drogie, uciekam jedną nogą na mamuśki grudniowe. Wg aplikacji termin na 11.12. Wizytę mam 17.04. Będę ukradkiem Was podczytywać i trzymać za każdą z Was z osoba bardzo mocne kciuki. Jesteście świetnymi babkami, bez wyjątku. Życzę Wam szybkiej przeprowadzki na mamuśki! ❤️
Czekaj tam na nas :D
 
Doskonale rozumiem co czujesz. U nas takie napięcie też się czasem pojawia i wtedy już też mam myśl, że trzon ze staraniami, chcę żeby po prostu było normalnie. Niestety jestem osobą, która bardzo mocno przeżywa zły nastrój drugiej osoby i przez to niektóre dni są po prostu bardzo trudne.
Przytulam mocno, bo nic sensownego nie jestem w stanie poradzić 😔.
 Na
Spoko dodam jutro 😉
Tes one step. 🙂
 

Załączniki

  • 20230407_070937.jpg
    20230407_070937.jpg
    771,4 KB · Wyświetleń: 136
reklama
Do góry