to ja bym sobie chyba kupiła coś ładnego za ten hajs

sama kocham usg i nachetniej chodziłabym codziennie, ale jakbym miała wydać pieniądze, to bym się dwa razy zastanowiła - tu jest pytanie, co byś się z tego usg miała dowiedzieć. Dowiesz się, że była owu i z którego jajnika - pytanie na ile Ci to jest faktycznie potrzebne. Według temp była owu, trochę dziwne, że by miała być w poniedziałek, skoro był pęcherzyk 17mm wtedy, no ale z usg się nie dowiesz kiedy dokładnie była. Więc jeżeli czujesz potrzebę, to medicover i bolący jajnik, ale hajsu bym nie płaciła za wiedzę, w którym jajniku jest ciałko żółte (chyba, że jest to ważne dla celów diagnostycznych)