Dziewczyny, tak w konwersacyjnym tonie
(bo chyba jestem zbyt introwertyczna ostatnio i poległam na wczorajszym pytaniu
)
Odkopałam mój lata temu zakupiony planner w perspektywie planowania posiłków i nadchodzącej masy badań i tak od paru dni dopisuję sobie małe postanowienia na każdy dzień, które wprawiają mnie w lepsze samopoczucie, np. przygotowanie przekąsek na II śniadanie, żeby nie sięgać po cokolwiek, wieczorny detox od smartfona, na weekend chciałabym wstać wcześniej i zrobić poranny stretching przy śpiewie ptaków
Co znalazłoby się na waszej liście?