Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 207
U mnie taki mocny się pokazał dopiero 40 dc myślę, że w przyszłym tygodniu wszystko się u mnie wyjaśni.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie taki mocny się pokazał dopiero 40 dc myślę, że w przyszłym tygodniu wszystko się u mnie wyjaśni.
Ja miałam progesteron 11 w poprzedniej ciąży, mocno plamilam, musiałam nosić podpaski, po luteinie przeszło w 5-6 tyg. Może nic straconego? A co do bety nie znam się to się nie wypowiemEch, rozmawiałam z położną. Niestety nie zinterpretowała mi wyników.
Jedynie co poprosiłam koleżankę położną, żeby zapytała o progesteron i przekazała mi, że jest w normie. Czekam na teleporadę z ginekologiem, bo na grupie na fb wszyscy mi piszą, że przyrost jest za słaby i raczej czeka mnie poronienie. Progesteron wg nich też jest kiepski.
pewnie każdy mówi Ci, jak to wygląda opierając się na własnych doświadczeniach… Na 10 takich przypadków najczesciej 9 kończy się krwawieniem, ale zawsze jest ten jeden, który kończy się dobrze (patrząc na sytuacje opisywane tu na forum o swoje doświadczenia)Ja miałam progesteron 11 w poprzedniej ciąży, mocno plamilam, musiałam nosić podpaski, po luteinie przeszło w 5-6 tyg. Może nic straconego? A co do bety nie znam się to się nie wypowiem
A moim zdaniem spokojnie czekaj co lekarz zobaczy i powie na wizycie z usg.Ech, rozmawiałam z położną. Niestety nie zinterpretowała mi wyników.
Jedynie co poprosiłam koleżankę położną, żeby zapytała o progesteron i przekazała mi, że jest w normie. Czekam na teleporadę z ginekologiem, bo na grupie na fb wszyscy mi piszą, że przyrost jest za słaby i raczej czeka mnie poronienie. Progesteron wg nich też jest kiepski.
Dokładnie to powiedziała mi pani ginekolog. Tylko o to spokojnie u mnie ciężkoA moim zdaniem spokojnie czekaj co lekarz zobaczy i powie na wizycie z usg.
To samo bede przeżywać po tym, jak zobacze pozytyw - jesli go zobaczę.Dokładnie to powiedziała mi pani ginekolog. Tylko o to spokojnie u mnie ciężko
Dziewczyny, czy miałyście może negatywne testy owulacyjne a mimo tego potwierdzoną owulację np. monitoringiem? Dziwna sytuacja u mnie wystąpiła, we wtorek wróciliśmy z krótkiego urlopu (13 dc), zrobiłam test i pokazał ducha drugiej kreski. Wczoraj - 14 dc drugiej kreski w ogóle nie było, co oznaczałoby że już jest po owu… Na wyjezdzie nie miałam jak testować, więc uznałam że skoro w zeszłym cyklu wyłapałam owulację 15dc to tym razem idealnie się wstrzelę… stosunek był 12 i 13 dc więc starania marne śluz płodny mam cały czas, biorę wiesiołka, wczoraj dosłownie się ze mnie lała woda w ciągu dnia! Wiem, że nikt nie jest wróżką i cieżko stwierdzić co się wydarzyło. Chyba zakładam cykl bezowulacyjny albo jakimś cudem owu była 2-3 dni wcześniej niż zwykle
Aaa dodam jeszcze że zawsze dzień po owu zaczynały mnie boleć piersi, tym razem nic takiego nie czuję