reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞🌻🌼 W ciepłym sierpniu testujemy, dwóch kresek ⏸️ na teście wypatrujemy 🐞🐝

reklama
Ja nie potrafię u siebie znaleźć nic w czym jestem tak naprawdę dobra.. zawsze tak miałam 🤷
Też mnie irytuje trochę jak małżeństwo które ma dzieci zamiast żona czy mąż mówią do siebie mamusi czy tatusiu. No kurde przecież to dziwne.
A co do kroków to dużo chodzę w ciągu dnia, bo pracuje w ogrodnictwie, więc na pewno sporo ich robię.
Mi pasowało by przytyć, bo zaczęłam chudnąć ostatnio i wpadnę zaraz w niedowagę.. ehh 🫣
 
Ja nie potrafię u siebie znaleźć nic w czym jestem tak naprawdę dobra.. zawsze tak miałam 🤷
Też mnie irytuje trochę jak małżeństwo które ma dzieci zamiast żona czy mąż mówią do siebie mamusi czy tatusiu. No kurde przecież to dziwne.
A co do kroków to dużo chodzę w ciągu dnia, bo pracuje w ogrodnictwie, więc na pewno sporo ich robię.
Mi pasowało by przytyć, bo zaczęłam chudnąć ostatnio i wpadnę zaraz w niedowagę.. ehh 🫣
Moi rodzice tak robią i już za dzieciaka mnie to skręcało 🤣 w dorosłym życiu też się to nie zmieniło i jak gdzieś jesteśmy razem to nie mogę słuchać jak oni do siebie mamusiu i tatusiu 🤮🤣
 
Nie znoszę jak małżeństwo które ma dzieci mówi do siebie nawzajem mamusia i tatuś 🥲 czuje cringe za każdym razem 🤣
Też nie lubiłam tego dopóki sama nie miałam dziecka. O jezu strasznie mnie to drażniło... Ostatnio z mężem zaczęliśmy się zastanawiać kiedy weszło nam to w nawyk. Akurat nie mamusia czy tatuś ale gdy jest w naszym towarzystwie córka to często zapominamy się i mówimy coś w stylu "tato możesz podać łyżeczkę?"
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mega się stresuje. W pon idę na badania lekarskie i wracam po 2 latach do pracy... pracy w której zostałam w czasie macierzyńskiego zdegradowana i wczoraj miałam jakieś zaćmienie umysłu i podpisałam porozumienie mega niekorzystne. Nie sprawdziłam jaka miałam stawkę przed wychowawczym i klops bo teraz dali mi dużo mniej. Jutro idę próbować to odkręcić ale czuję że się nie da sie już ... żoładek mi zżera stres.
Trzymajcie kciuki
 
Dziewczyny mega się stresuje. W pon idę na badania lekarskie i wracam po 2 latach do pracy... pracy w której zostałam w czasie macierzyńskiego zdegradowana i wczoraj miałam jakieś zaćmienie umysłu i podpisałam porozumienie mega niekorzystne. Nie sprawdziłam jaka miałam stawkę przed wychowawczym i klops bo teraz dali mi dużo mniej. Jutro idę próbować to odkręcić ale czuję że się nie da sie już ... żoładek mi zżera stres.
Trzymajcie kciuki
Trzymam! :) daj znać.
 
reklama
Do góry