reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

dzięki dziewczynki za pocieszenie-kochane jesteście:tak: nie dość, że do tej pory poród mnie przerażał, bo wiem, jak to wygląda, to jeszcze teraz załamka z powodu tej wagi-przecież będę porozrywana jak po wybuchu granatu:no: powiem Wam, że jak mnie badała, to już mnie bolało, a co dopiero, jak główka będzie się przeciskać:no: mam tylko nadzieję, że jak coś się zacznie, to zrobią mi w szpitalu usg z racji tej wagi-bo znając życie nie będzie im się chciało i potem będę umierać, jak Marcello będzie ważył 4500g
 
reklama
No to widzę, że kolejna już na wylocie ;-) Dziewczyny wyjdzie w praniu, ile te dzieciaczki ważą, bo to USG to każdemu wychodzi inaczej. Mnie jednego dnia robiło 3 lekarzy, porównali wyniki i i tak nie było zgodności. A niunia się nie ruszała ;-) Tzn. zgadzała im się główka i nogi, ale brzuch każdemu wyszedł inaczej. Co do wagi było zgodne, że 2500.
Ja czekam aż wyjdzie to sobie ją spokojnie poważą i pomierzą :happy2:
 
ewcik tak jak mowia dziewczyny-nic sie nie martw-waga zawsze inaczej wychodzi w zaleznosci od sprzetu i programu. wazne ze masz spore rozwarcie i brak szyjki-wiec powinno pojsc momentalnie ;-) tym sie pocieszaj. b ja sie tym pocieszam u siebie :-)

mysza no ja jakis mam dzis dzien na chwalenie ciebie.bo znow zamierzam to zrobic-masz tak zdrowe podejscie do wszystkiego ze po prostu nie moge tego nie skomentowac ;-)
zgadzam sie z toba w 100% i co do wagi i i co do usg i co do wazenia i mierzenia po prodzie :tak:
 
ewcik nie zawsze sie zgadza waga z podanymi wyniarami usg, no a jak już będize dzidzia duża to jakoś musimy dac radę ją wypchnąc, ja tez dziś ide na wizyte,ciekawe ile mój byczek bedzie miał,też sie martwie żeby nie za dużo,no ale co zrobić
 
hmmm... moja mała w 32 tyg. (choć od OM to już był 35 tydz.) miała wymiary takie:

BPD - 8,10 cm - 31w+4d (+/- 18d)
HC - 27,80 cm - 30w+2d (+/- 20d)
AC - 28,86 cm - 32w+2d (+/- 15d)
FL - 6,13 cm - 31w+2d (+/- 16d)

waga około 2 kg...

za każdym udg wychodził nam taki tydzień jaki powinnien być wg tego co wiemy :-D czyli od zapłodnienia... usg niby pokazuje 3 dni wczesniejszą ciążę ale ja wiem swoje he he - to był 15 październik :-p


kurcze tak czytam i czytam....
wy jeszcze chodzicie na usg?? :szok: mi gin zrobił te w 32 tyg i wsio :-) ocenił mi tylko dzidzię- jak leży, ile waży i już...
a teraz to tylko zwykłe wizyty... a z tym położeniem małej to już sama nie wiem jak leży bo czasem mi się zdaję jakby leżała w poprzek :baffled: :confused: no i ciekawi mnie czy tym razem jak będę na wizycie (9lipca) czy też mi zmierzy brzuszek :-p wtedy to go już zapytam ile mu tam wyszło i co to znaczy te mierzenie :-p
 
Butterfly - ja takie szczegółowe USG miałam ostatnio też w 32 tyg. Teraz moja gin się martwiła, że mam mały brzuch i wysłała mnie do szpitala na IP. Tam mnie zbadali. I tylko dlatego wiem, że mała ma już 2500.
Na ostatniej wizycie macica sporo się powiększyła. Kopyta były wyczuwalne tuż pod biustem, więc moja gin stwierdziła, że mała ładnie rośnie ;-)
Mnie czeka jeszcze jedna wizyta, 9 lipca. Jeśli nie urodzę, mam zajrzeć do mojej gin. No więc wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że się spotkamy :-D
 
mnie od 3 w nocy tak zaczal bolec krzyz i bol promieniowal mi do dolu brzucha ze poszlam sie wykapac.pomoglo na chwile a pozniej do samej 7 meczyly mnie nieregularne skurcze co 15-10min.rano pobieglam do lekarza,bo mam pod nosem,zrobiono mi ktg ktore pokazalo te skurczybyki a pozniej zaraz wizyta u ginki.szyjka moja kompletnie zgladzona,miekka jak "margaryna",rozwarcie na 3 palce,mala glowko bardzo nisko,szkoda tylko ze akcja nie umie sie jeszcze bardziej rozwinac ale wg mojej lekarki do 2.07 powinnam urodzic.meczy sie strasznie ale bol poki co do zniesienia.

Ewcik trzymam za ciebie kciuki,jedziemy na tej samej taczce!!!Bedzie dobrze zobaczysz,damy rade bo kto jak nie my!!!
 
ja ostatnie usg mialam w 22 bodajze tyg..i wsio..nic nie wiem...ide na zywiol..tak tu w Uk do tego podchodza..jak poszlam w 8 m-cu do polznej, ze mam skurcze do wyslala mnie do fizjo..cos tam soecjalisty jak sobie ze skurczami radzic i powiedziala, ze nooo..prosze Pani, na porod za wczenie?:O...toz to ja wiedzialam i bylam przerazoa..a ta pipka myslala, ze ja przyszlam chyba blagac o wczensiejszy porod..;/...
Kama - trzymam kciukasy!
 
dzięki dziewczynki za pocieszenie-kochane jesteście:tak: nie dość, że do tej pory poród mnie przerażał, bo wiem, jak to wygląda, to jeszcze teraz załamka z powodu tej wagi-przecież będę porozrywana jak po wybuchu granatu:no: powiem Wam, że jak mnie badała, to już mnie bolało, a co dopiero, jak główka będzie się przeciskać:no: mam tylko nadzieję, że jak coś się zacznie, to zrobią mi w szpitalu usg z racji tej wagi-bo znając życie nie będzie im się chciało i potem będę umierać, jak Marcello będzie ważył 4500g

Ewcik- w kliniece w ktorej rodzilam moje pierwsze dziecko z tego co pamietam..i nie myle sie, waga dziecka powyzej 4 kg byla wskazaniem do cc...dla wygody i bezpieczenstwa zarowno matki jak i dziecka...
 
reklama
mnie od 3 w nocy tak zaczal bolec krzyz i bol promieniowal mi do dolu brzucha ze poszlam sie wykapac.pomoglo na chwile a pozniej do samej 7 meczyly mnie nieregularne skurcze co 15-10min.rano pobieglam do lekarza,bo mam pod nosem,zrobiono mi ktg ktore pokazalo te skurczybyki a pozniej zaraz wizyta u ginki.szyjka moja kompletnie zgladzona,miekka jak "margaryna",rozwarcie na 3 palce,mala glowko bardzo nisko,szkoda tylko ze akcja nie umie sie jeszcze bardziej rozwinac ale wg mojej lekarki do 2.07 powinnam urodzic.meczy sie strasznie ale bol poki co do zniesienia.

Ewcik trzymam za ciebie kciuki,jedziemy na tej samej taczce!!!Bedzie dobrze zobaczysz,damy rade bo kto jak nie my!!!
kama - no pięknie, szkoda tylko, że musisz się męczyć, najlepiej byłoby to raz dwa mieć za sobą, ale cóż taki nasz los (mój nie lepszy się zapowiada)
 
Do góry