reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

kasia najważniejsze, że wzystko oki, a po cc tu nasze dziewczyny śmigają jak szalone, więc główka do góry!!!
 
reklama
ja też po pierwszym porodzie CC z synkiem śmigałam jak przecinak...a teraz jakoś mam pietra.cóż...:-)-jak to mówi mój synek (bo ogląda Boba budowniczego) DAMI JADE. :tak::-)
 
kasiamaj dokladnie rozumiem Twoje obawy, bo z jednej strony czlowiek sie cieszy a z drugiej jakby nie patrzec-boi, ale Twoj synek dobrze mowi:-)dacie rade;-)
ciesze sie, ze u Ciebie wszystko ok:-)moja corka tez miala ponad 4kg przy porodzie, plusy sa takie, ze takie czterokilowe bejbi wyglada w porownaniu z innymi jak miesieczne-odchowane;-)no i tak pewniej sie je przewija, karmi i wogole, przynajmniej u mnie tak bylo piec lat temu:tak:tym razem nasz syn bedzie mniejszy i juz sie z mezem zastanawiamy, ze cos tu nie gra:-D:-D
 
tetina moja ma główkę młodszą o ok. 2 tyg. ale brzunio jeszcze szczuplejszy i jak porównałam do Emi to Nadinka podobne będzie miała wymiary przy urodzeniu więc się uspokoiłam no i gin nic złego nie stwierdził w związku z tym. U Emi swoja drogą gin podejrzewała hypotrofię ale kazdy lekarz który widział kartę Emi i wymiary przy porodzie to się dziwił skąd to podejrzenie bo wazyła 3kg, dł. 54, główka 34 , brzuszek 33 więc norma:baffled:Choć ja się zastanawiałam bo na ostatnim genetycznym coś było przez moment z przepływami z główce ale poprosiłam czy mogę na bok się położyc bo nie mogłam nawet oddechu złapać na plecach i potem już było wszystko w normie, mam nadzieję że wszystko oki.Więc gdyby mnie gin wysyłał poszłabym chętnie żeby się uspokoić.

ewa81 dlatego staram się słuchać gina i nic sobie nie wkręcać bo mają doświadczenie i pewne rzeczy dla nich wcale nie są nieprawidłowością a my obgryzamy paznokcie. Więc skoro mówi Ci ginka że oki to uwierz i się nie zadręczaj, choć sama mnie napadły leki jakieś ostatnio:baffled::sorry2:

ewcik ale duży "maluszek":-) nie martw sie jednak, ponoć dzieciaczki rosną takie żeby mamusia to wytrzymała;-) fajnie z tym rozwarciem masz, bezboleśnie tyle do przodu:-p

iwusia to jak moja Nadinka w tym wieku ciążowym z wagą:tak: super że sie szkrabek obrócił;-)

ewa81 to sie musisz widac poprzytulać z M :-p Ja chyba ponękam M bo mam wizytę 8go a chciałabym wczesniej się wyrobić:tak:

kusska
w sumie jesteś w terminie więc nie byłoby źle już urodzic i nie jeździć tyle razy:-)

kasiamaj ale fajnie że już wiesz kiedy:-p

Laseczki mam podwyższone wyniki:
PDW 18.6 (norma 9-17)
P-LCR 47,4 (norma 13-43)

za niskie :
PLT 139 (norma 150-450 na mim wydruku, w necie czytałam że 140-450)

reszta w normie, wczesniej te wskaźniki były też w normie, zauważyłam do tego że mam coś dziąsła wrażliwe:baffled:. Naczytałam się w necie i stwierdziłam że to jakis nowotwór może być:szok: Wiecie cos o tych normach albo miała któraś podobnie?:confused:
 
jedyneczka ja na ost badaniach miałam te rzeczy w normie- cokolwiek to oznacza, ale na moim wydruku norma do plt to też 140-450, do pozostałych nie ma norm podanych, ale takie delikatne podwyższenie chyba nie powinno niepokoić-w ciąży te normy są troszkę inne zazwyczaj, poza tym jeśli reszta wyników jest ok, to myślę, ze nie ma powodu do obaw, a dziąsła wrażliwe mam od zawsze, teraz każde mycie zębów to duża ilosć krwi, a nawet bez mycia się zdarza czasami, ze krew poleci-nie martw się więc kochana:-) a interpretacja wyników przez neta zawsze kończyła się dla mnie wszystkimi chorobami świata, więc zaprzestałam tej praktyki, co i Tobie polecam:-)
 
Ostatnia edycja:
Jedyneczka-tak mi sie nasuwa..a miałaś usuwany kamień z ząbków???(jak jest go dużo to odsłania szyjki zębowe i dlatego dziąsła krwawią a zęby stają sie nadwrażliwe) ja też miałam nadwrażliwe zęby i kiedy poszłam do mojej stomatolożki :-) jak zdjęła mi kamień to dolegliwości minęły-przez pierwsze 3 dni trochę swędziały mnie dziąsła i lekko krwawiły ale potem było już wszystko ok do teraz.
 
ewelad dzięki za pociechę, zadzwoniłam jednak do gina potwierdzićod wypadku naszą diagnozę:-D no i będę żyła:-D powiedział że nic złego takie odchylenie:-p

kasiamaj
nie mam kamcura właśnie, miałam ściągany z 2 lata temu i jeszcze jest oki , ja upatruję w tym powiązania z wynikami bo wskazują na obnizoną krzepliwość krwi i na róznorodność wielkości płytek czy cuś:-pa że miesiąc temu wyniki i dziąsła były oki to postawiłam sobie diagnozę:tak:zaniepokoiło mnie bo wiadomo przy porodzie tracisz krew i się bałam krwotoku albo coś ale zaufam ginkowi:tak:
 
jedyneczka no widzisz jakie my wyedukowane-powiedz ginowi, ze jakby miał jakieś pytania, czy wąpliwości, niech śmiało dzwoni albo wpada na forum- rozwiejemy wszelkie obawy:-D
 
reklama
no i po wizycie:) usg wyszlo oki wód mniej troche niz powinno ale bez tragedii do terminu wytrzymam, mała ma mniej wiecj 2900 teraz i raczej wielka nie bedzie, wymiary tak miedzy 35-36 tyg ma. ułożona prawidłowo i nic tylko rodzić. zrobili mi też ktg i skurcze miałam co 5 min na 70% około ale nie bolesne wiec wysłali do domu i kazali dzwonić jak bedą już bolały. ale puki co nic wiecej sie nie dzieje. teraz w środe lekarz a w piątek położna. czekamy dalej:)
 
Do góry