reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

butterfly mamy bardzo podobny czas ciąży. Ja ogólnie nie tyję a mała rośnie i to najważniejsze. Poza tym u mnie mała już długo nisko ma główkę, ale szyjka długa
ewelad super że po USG ok i mała podręcznikowo się rozwija no i że wizyta ok, a co do szyjki to te nasze szyjki jak widać żyją swoim życiem
tetina nie ma to jak dobry gin który uspokoi pacjentkę i zrobi potrzebne badania
oliwia i kolejna dobre wieści przynosisz, aż miło się czyta
ania pestka ładnie waży ta "mała". Oby słowa gin były prorocze
atabe supcio jak to powiedział gin od USG, natura tak stworyła kobiety by dopasować wagę dzieciaczka do możliwości mamy i nie ma co się spinać, że jedno dziecko w danym tygodniu waży 2600 a inne 3300
olyv ja tak mam bo od dłuższego czasu mała ma nisko głowkę, nawet trudni dziś było zrobić jej "zdjęcie" na USG i tak mnie przyciskał tą sondą nie mówiąc już o tym jak musiał mi nisko ściągnąć spodnie i dodał, że "oo pani musi czesto biegać do toalety bo mała nisko ma głowkę". Dobrze ze wizyta udana, a widzę że dzidzia spora
patipaula i znów książkowo - super
misslena będzie dobrze co do wagi nie ma co się spinać, bo to nie jest zła waga, tym bardziej że mała spokojnie jeszcze urośnie
iwusia no nic nie poradzisz jak małemu nie spodobało się wiszenie do góry nogami. nasze dziewczyny forumowe miały cesarki i już są w domach, karmią swoje dzieciaczki, więc jak widzisz jest dobrze. Ja miałam takie podejście naturalny/cesarka co ma być to będzie ja nie mam wpływu. Będzie dobrze że nie ma co się stresować na zapas
malewa to już bezpieczny czas, wiadomo ze lepiej jak dzidzia poczeka jeszcze ze 2 tygodnie,

Ja dzisiaj po USG, mała rośnie ma 2730 i lekarz powiedział, że może dojść do 3300. Myślałam, że moja będzie wazyć poniżej 3kg jak się urodzi. Choć ja ważyłam 3650 a mój M 2800. Łożysko II stopień (cokolwiek to znaczy), ilość wód prawidłowa, a pomiary zgodnie z terminem porodu czyli albo 22 albo 27 lipca. Mała ma bardzo nisko główkę więc mocno uciska mnie na pęcherz, poza tym wypycha mnie z różnych stron i dlatego to jest tak widoczne bo mam nie duży brzuch. Pokazał język w trakcie i jak to nazwał lekarz "bułeczka poznańska widoczna" - czyli że jest dziewczynką.
Odebrałam wyniki na tego paciorkowca i nic nie wyhodowano, więc ok. Dzisiaj znów robiłam badania krew, mocz i jakiś milion innych. W piątek mam wizytę u ginki to zobaczę co tam z moją szyjką
 
reklama
Dziewczyny, a jak często macie wizyty?

Ja najpierw miałam raz w m-cu, potem chyba od 33 tyg. co 2 tyg, a teraz od 37 tyg. co tydzień.
 
Sorki, ze nie nadrobię dziś i tylko krótko o swojej wizycie, ale muszę leżeć :(
Zaliczyliśmy dziś mały stres, ciśnienie u gina 150/100 i z każdym pomiarem rosło, jak doszło do 160/110 przestali mierzyć. Przypisał Dopegyt i jak się nie unormuje, to do szpitala kazał jechać. No i zalecił oszczędny tryb życia: "ma Pani leżeć, jeść, leżeć i meczów nie oglądać" :) Na szczęście w domu ciśnienie spadło, teraz miałam 130/90 więc w normie się łapie i mam nadzieję, że tak zostanie. Nadrobię Was jutro, teraz zmykam leżeć, bo nogi mi spuchły jak bańki :(
 
Tiffi-widzę że u Ciebie podobnie jak u mnie mała też bardzo nisko leży.i uciska że aż chodzić nie mogę.
i termin też mam na 22-ego.
Nef-u mnie podobnie tylko ja od 34 co dwa tyg.
Kropa-leż i odpoczywaj-będzie dobrze a ciśnienie mogło Ci podskoczyć przed wizytą-ja też jak wchodzę do gabinetu to mam wyższe niż zazwyczaj.lekarz kiedyś powiedział że przed pomiarem ciśnienia powinno siez 15 min.odczekać jak ktoś dopiero co przyszedł na pomiar wyciszyć sie i dopiero zbadać.


ja sie wybieram dzisiaj na wizytę.oby było ok.
 
hej dziewczyny mam pytanko, w poniedzialek ide na ostatnia wizyte do gina i teraz przegladam wyniki z badania USG kiedy bylam prywatnie w sprawie tej szyjki i widze ze mialam w 34 tc łożysko w II st dojrzałości z pojedynczymi złogami wapnia, czy to źle? Bo jeśli tak to w pon będę męczyć gina o skierowanie do szpitala i wywołanie porodu bo nie podobają mi się nawet nazwy tych złogów i martwię sie, że coś jest nie tak, tymbardziej, że te złogi widać już było w 34 tc!!
 
reklama
No ja znalazłam własnie artykuł o zwapnieniu łożyska i jest to już starzenie się (nie myląc ze stopniami łożyska) , najlepiej je kontrolować i w razie problemów wywołać poród, zapytam się gina w poniedziałek jak to teraz z tymi złogami wygląda bo się przestraszyłam.
 
Do góry