reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

reklama
aisim ja poznałam dokładną długość szyjki na usg 'dowcipnym'
Mruczka ja w 32 tyg wg gina od usg miałam już 3 stopień dojrzałości, ale to ze wzgl na jedno małe zwapnienie-pisałam o tym, że spanikowałam, ale ten gin od usg powiedział, ze nie ma się czym martwić (dzisiaj jak mu o tym wspomniałam, to powiedział to samo), a mój gin od wizyt powiedział, że odchodzi sie od określania stopni dojrzałosci łożyska, bo to jest mało miarodajne- zależy od sprzętu i subiektywnej oceny wykonującego badania- dla jednego gina jedno zwapnienie to już 3 st, dla innego jeszcze nie
 
ja już po wizycie no i nic sie nie zmieniło co do mojej szyjki i rozwarcia, jest tak jak 2 tygodnie temu, rozwarcie na palec, a miałam nadzieje że większe no....
ale jak chce jeszcze synek posiedzieć w brzuszku to niech siedzi sobie,byle nie za długo
a po za tym to wymiary i serduszko oki :) waży 3300
lekarz mówił że nie ma jakiegoś przyśpieszacza porodu ale mam się nie oszczędzać tylko chodzić na spacery, sprzątać, i latać eMkowi po piwa co by miał na mecze haha
no nic,to czekamy dalej, następna wizyta tak jak mam termin 30stego,bo wtedy L4 mi się tez kończy,no chyba że wcześniej w szpitalu się z doktorkiem spotkamy
 
Ostatnia edycja:
ja juz tez po wizycie. wiec...rozwarcie sie troche powiekszylo-pomiedzy "na palec" a na 2 palce.jak to gin powiedzial -na dobry palec. czop prawdopodobnie odszedl-powiedzial ze musze b uwazac na siebie bo teraz to w kazdej chwili moga wody mi odejsc i wtedy od razu do szpitala. Sasiek prawie 2 kilo wazy tym razem-nie wierze juz w te pomiary wagi wg usg bo tyle wazyl przy wypisie ze szpitala poltora tyg temu...mam dalej brac fenoterol -nastepna wizyta za 2 tygodnie i 3 dni i wtedy odstawiamy leki i gin powiedzial ze to juz tuz przed porodem :szok::szok::szok::szok:-ze raczej bede rodzic wczesniej i ze nie powinno to dlugo potrwac bo szyjki praktycznie nie ma...mam zrobic hbs a na nastepnej wizycie prawdopodobnie juz wymaz.i sie szykowac powoli do porodu powiedzial :-) okazalo sie tez ze jakby to z tym szpitalem wyszlo tydzien pozniej to juz podobno sterydow bym nie dostala bo tylko do 34 tygodnia daja i nie zatrzymywaliby akcji tylko bym rodzila :szok:. ehhhhhh.
no i co -mam lezez ale jako sprytna bestyja zapytalam czy moge npzrobic tak ze lezec sobie w domku, nastepnie wsiasc do auta i za pare minut lezec dalej nad woda :-) i sie zgodzil tylko nad morze powiedzial ze sie nie zgadza zebym jechala :-) i to tyle-nawet mnie nie zwazyl. cisnienie 100/70
 
dziewczyny wy wszystkie macie 3 stopień dojzałosci lozyska a ja jeszcze 2 czy to oznacza ze urodze po terminie?
aneta- gratki z udanej wizyty:-) piwko....hm...... redsik zielony....... czy ja tak duzo wymagam:eek::-D
 
ja juz tez po wizycie. wiec...rozwarcie sie troche powiekszylo-pomiedzy "na palec" a na 2 palce.jak to gin powiedzial -na dobry palec. czop prawdopodobnie odszedl-powiedzial ze musze b uwazac na siebie bo teraz to w kazdej chwili moga wody mi odejsc i wtedy od razu do szpitala. Sasiek prawie 2 kilo wazy tym razem-nie wierze juz w te pomiary wagi wg usg bo tyle wazyl przy wypisie ze szpitala poltora tyg temu...mam dalej brac fenoterol -nastepna wizyta za 2 tygodnie i 3 dni i wtedy odstawiamy leki i gin powiedzial ze to juz tuz przed porodem :szok::szok::szok::szok:-ze raczej bede rodzic wczesniej i ze nie powinno to dlugo potrwac bo szyjki praktycznie nie ma...mam zrobic hbs a na nastepnej wizycie prawdopodobnie juz wymaz.i sie szykowac powoli do porodu powiedzial :-) okazalo sie tez ze jakby to z tym szpitalem wyszlo tydzien pozniej to juz podobno sterydow bym nie dostala bo tylko do 34 tygodnia daja i nie zatrzymywaliby akcji tylko bym rodzila :szok:. ehhhhhh.
no i co -mam lezez ale jako sprytna bestyja zapytalam czy moge npzrobic tak ze lezec sobie w domku, nastepnie wsiasc do auta i za pare minut lezec dalej nad woda :-) i sie zgodzil tylko nad morze powiedzial ze sie nie zgadza zebym jechala :-) i to tyle-nawet mnie nie zwazyl. cisnienie 100/70
louise - czyli planujesz poranne wypady nad jeziorko?:-) powaznie... to nie zaciekawie. :eek: lez kochana płaskiem i sie nie ruszaj. przetrzymaj chociaz 2 tyg. tyle juz wytrzymałaś- podziwiam Cię. Mi to trudno było pojsc na l4 na poczatku ciazy i nie pracowac a jak ktos kazał by mi lezeć.... no ale siła wyzsza:-( za to stasiek napewno urodzi sie duzy, zdrowy i nie obejzysz sie jak bedzie rwał laski na miescie :-D
 
aneta no to jeszcze Michałek nie chcę wychodzić- chyba mu tak dobrze w brzuszku jak mojej Jagódce;-) ja też mam następną wizytę 30...ciekawe czy dotrwamy;-)

louisie to odpoczywaj jak najwięcej, a jak gin pozwolił na jeziorko to jedz i tam odpoczywaj- a z tą waga na usg to ja Cię rozumiem, bo też jej nie wierzę ;-) obyś jeszcze ponosiła Staśka w brzuszku :tak:
 
aneta fajnie ze wizyta udana,teraz nic tylko czekac...uparciuszki w brzuchach nam siedza!!!ja mam kolejna wizyte 24:)
louise ty spryciaro,ale fajnie ze chociaz na jeziorko wybrac sie mozesz,wypoczywaj kochana i hoduj tego Staska.
 
reklama
anetka o nie chce się Michaś rozstać z Twoim wygodnym brzuszkiem-nie popędzaj go, bo się później zemści na mamusi:-)
louise Ty jednak jesteś niereformowalna-leżeć proszę, a nie eskapady wymyślać, dobrze że nie ma drastycznego pogorszenia- to skutek leżenia właśnie:-)
 
Do góry