nasza mała też jest ułożona w poprzek ale cały czas się kręci. dokładnie jak Twój synek z lewej u góry ma nóżki, z prawej pupę a główkę też po lewej pod nóżkami. Dla mnie to dziwne ułożenie, bo chyba niezbyt wygodne :-) Ciężko nam było tylko tak na dotyk odróżnić główkę od pupy Mi lekarz powiedział, że mam mały brzuszek, więc mała ma mało miejsca, ale ciągle się kręci i pewnie się obróci tak jak powinna :-) chociaż trochę to bolesne dla moich żeber jest ;-)
No mi też to ułożenie nie wydaje się wygodne i dziwnie wygląda jak na usg synek kopie się po czole... mało tego nie mogę spać ani na jednym ani na drugim boku bo mam wrażenie, że go przyduszam a on coraz większy. Mimo ćwiczeń na razie nic jest uparty. I widzę, że w tym samym tc jesteśmy wiec jeszcze 2 tygodnie mają czasu bo ponoć do 37 tygodnia powinna dzidzia się obrócić.