reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

cynamonka to będę ćwiczyć tylko ginka zapytam we wtorek czy mogę z ta moją szyjką , ma tez zdecydować czy mogę do szkoły rodzenia chodzić :sorry2: może przekupie mała jakimiś smakołykami żeby się obróciła:-D

asieńka i na tym nowym i na zdjęciu z poprzedniego usg córcia jest do Ciebie niesamowicie podobna :-)

aneta he he faktycznie wtulił się tym noskiem jak w poduszke i wyglada jakby mu coś niezbyt woniało pod noskiem :-D Fajowskie ;-)

tetina no widzę kulę, mniemam więc że to jąderko :-D
 
reklama
Obiecane zdjęcie buźki:)
DSC00056.jpg
jak na moje oko to wyglada jak pinokio wiec mam nadzieje ze to tylko wrazenie optyczne hahhaha :)DSC00058.jpg
ale co szukałam zdjęcia buxki to wszedzie ten siusiak wiec skoro chłopak się nei wstydzi to po raz ostatni zamieszczam jeszcze raz :)
 
ja byłam 22 kwietnia ostatnim razem na USG i mój Szkrabek ważył tamtego dnia 1,3kg mierzył zaś 25cm od główki do pupci :-D zdjęć żadnych niestety nie dostałam :-( z resztą powiem szczerze, że nie potrafię nic na nich dostrzec, moja gin zawzięcie pokazywała mi siusiaka z jajkami a ja tam nic nie widziałam.. ;-/
 
Nareszcie jestem po kolejnej wizycie:)Ale ten czas leci....
Wszystko ok,pozamykane jak trzeba.KTG w porządku,miałam USG co mnie zaskoczyło(mile,oczywiście).Mały rośnie jak na drożdżach;)według USG waży ponad 1700g i pani doktor powiedziała,że chłopak będzie duży;)Jedyny problemik to niby mam wód trochę za dużo i zalecone kontrolne USG za dwa tygodnie.Dostałam zdjęcie "klejnotów"naszego synka!Jak znajdę dłuższą chwilę to dodam.
 
No więc tak...
Miałam dziś wyniki cytologii, ogólnie grupa II z nasileniem infekcyjnym, mam znowu infekcje więc gin przepisał mi tym razem Clotrimazolum, przytyłam przez 2 tyg kolejne 3 kg (broniłam się tym, że musiałam leżeć w łóżku więc chodziłam tylko siusiu i jeść;-)), ciśnienie w normie 120/85, położna KTG robiła i słyszałam serduszko mojej dzidzi , na badaniu ginekologicznym wyszło, że szyjka jest nadal krótka i trochę miękka (nie skróciła się od ostatniego razu ale gin i tak nie był zadowolony) ale bez rozwarcia; lekarz zrobił mi USG kontrolnie, płci nadal nie znam, Maleństwo waży 2071 gram, ułożone jest poprzecznie/miednicowo i jak się nie przekręci do 37tc to będę miała cesarkę.
Nadal mam brać Fenoterol i Isoptin a co najgorsze za dwa tygodnie mam kontrole i jak nic się nie poprawi a nawet gin powiedział, ze JAK NIC SIĘ NIE ZMIENI to weźmie mnie do szpitala.... :-:)-(
Także no za wesoło nie jest...
Idę się kobietki położyć bo badanie ginekologiczne było dziś bolesne i przez to strasznie boli mnie brzuch, wezmę Nospę, muszę się też zrelaksować i odprężyć po wizycie. Dobrze, że M był dziś ze mną bo nie wiem jakbym dała sama radę po tym co usłyszałam od lekarza...
 
magdzia to niezbyt dobre wieści, ale jakieś pozytywy są, skoro nie jest gorzej, teraz najwazniejsze to odpoczywać i relaksować się-oby ominął Was szpital:-) i gratki takiej dużej dzidzi!!!
 
magdzia nie jest gorzej a to też dobra wiadomość:sorry2: dzidzolek już duży i wciąż owiany tajemnicą, ciekawe czy do porodu się jeszcze ujawni:-) dużo leż i się staraj nie denerwować mimo wszystko bo nie wiem jak u Ciebie ale u mnie nerwy powodują skórcze:baffled: a do szpitala to przez tą szyjkę ? o krążku nie wspominał?

tetina to musi być wrażenie optycznev:-D
 
magdzia duża ta Twoja niespodzianka ;-) Odpoczywaj kochana, bo Ty też zabiegana przez większość ciąży. Należy Ci się chwila wyciszenia i relaksu. No w sumie dziwne, że lekarz nie bierze np, krążka pod uwagę tylko straszy szpitalem, ale ja się na tym nie znam więc nie podważam opinii.
 
reklama
Do góry