Mój KIR AA plus HLA-C (mieszany) u męża daje nam w każdej kombinacji ryzyko. U mnie jeszcze mutacja w SERPINE1, ale to chyba najmniejszy problem, nie wiem
Plus podejrzenie PCOS, ale tylko dla prawego jajnika, mimo to mam z niego potwierdzone owulacje (pytanie tylko jakiej jakości).
Dodatkowo problemy z nasieniem (ilość i koncentracja poniżej normy), ale mąż właśnie kończy 3 miesiąc zaleconej suplementacji i w sierpniu będzie powtarzać badanie, więc mam nadzieję, że coś się poprawiło. Nie wyszły mu na szczęście żadne mutacje w AZF i CFTR.
Dlatego diagnozujemy dalej, bo na razie poza tym nic alarmującego nie wyszło
Spróbujemy z tą stymulacją i IUI, a jak to nie pyknie, to pójdziemy chyba dalej w immunologię.